Wydarzenia wojenne

[Szmer]

jw.

[PakaPikiPoko]

Quote:

Komunikat dowódcy Komitetu Sił Okupacyjnych

Polacy! Dyktatura generała Zaruckiego dobiega właśnie końca. Prawowity rząd, który również wspierany jest przez Rosję - waszego największego gwaranta niezawisłości od wielu lat, wypowiedział posłuszeństwo autorytarnym rządom. Musicie wspomóc dobrym słowem i czynem każdego kto powie, że walczy za Polskę po stronie premiera Mieczysława hr. Ledóchowskiego, który jedyny ma prawo do legalnych i demokratycznych rządów w Rzeczpospolitej! Tymczasem został powołany Komitet Sił Okupacyjnych na czele z generałem Michaiłem Lewandowskim. KSO przy współpracy z Rosyjską Armią Narodową wspomoże Polaków na wschodzie, a także pomoże siłom hr. Ledóchowskiego oraz gen. Ignatowicza zdławić bunt gen. Zaruckiego. Przybywamy jako pomoc młodszemu bratu, który jest w potrzebie!

gen. Michaił A. Lewandowski

[Szmer]

Quote:

26 VI 1938

Idziemy zrobić porządek w Polsce

Dzisiaj nad ranem Wódz zadecydował o wsparciu konstytucyjnych władz polskich w walce z buntownikiem Zaruckim, dążącym do dyktatury i imperialistycznego najazdu na Rosję w sojuszu z komunistami. Dowództwo operacji przejął podlegający Frontowi Zachodniemu gen. Michaił Siemionow. Narodowa Armia Rosyjska ok. 4:00 nad ranem przekroczyła granicę z Polską, nawiązując współpracę z WP.

Na północy 9 dywizji 14. Armii nacierających z Nowogródka, Wilna i Prus bez większego problemu zajęły Suwalszczyznę i osiągnęły Narew. Polscy buntownicy w tym regionie zostali rozbici i wycofali się na południe. 23. Armia idąca z nad Prypeci, licząca 10 dywizji, szerokim frontem wkroczyła do środkowej Polski. Zajęto Lublin, rozpoczęto atak na Lwów, zajęty przez zarucczyznę. Celem jest Wisła. Nasi chłopcy rozwalają zgrupowania tzw. Legionów Ludowych. Ich herszt, niejaki Rydz-Śmigły, jest poszukiwany listem gończym przez siły okupacyjne. Żołnierz Imperium Rosyjskiego nie boi się ani polskich buntowników, ani wszy Kominternu!

[Szmer]

Quote:

26 VI 1938

Zarucki oblężony w Warszawie i Poznaniu

Warszawa jest w zasadzie pod kontrolą gen. Zaruckiego. Na budynkach stanowiska karabinów. Sztab Generalny, zajęty przez rząd, jest od kilku godzin oblężony przez siły generała. Na południu miasta starły się dwa bataliony pancerny, 9 (Ignatowicza) i 10 (Zaruckiego) - ten drugi zadał przeciwnikowi duże straty i zepchnął do Sulejówka, zajmując kwatery i zapasy paliwa. Jednak sytuacja generała nie przedstawia się różowo: spore partie miasta trzymają dąbrowszczacy, policja jest rozprzężona, Mieczysław Ledóchowski nadal kontroluje pojedyncze punkty stolicy, w tym Belweder. Siły rządu atakują na północnych rogatkach. Od północnego wschodu idą Rosjanie i siły Ignatowicza.

Ciężkie walki toczą się o Poznań, w którym siły Zaruckiego zaskoczył od wschodu Ignatowicz. Na południe od miasta zaruczanie trzymają Warta, ale są na tej pozycji zbyt wysunięci i pewnie będą musieli się wycofać. Zdołali jednak zadać znaczne straty rządowcom na tym odcinku. W mieście wybuchł pożar po podpaleniu zapasów paliwa 3 Pułku Lotniczego przez Czwarty, posłuszny Ignatowiczowi. Jednak lotnisko tego ostatniego zajęła 9 Dywizja Piechoty.

W większości kraju przewagę zachowuje gen. Jan Michał Zarucki, kontrolujący całą centralną Polskę. Udało mu się pokonać i zmusić do kapitulacji siły gen. Józef Ignatowicz w Częstochowie i Sosnowcu. Niebezpieczną sytuację ma w okolicach Wadowic i Żywca, gdzie rządowcy zdołali przeciągnąć na swoją stronę część 15 Dywizji Piechoty Górskiej i z grubsza utrzymać się wobec ataków z Krakowa.

[Szmer]

Quote:

28 VI 1938

Naprzód! Niech żyją wolne Prusy i wolna Europa!

Wczoraj na nadzwyczajnej tajnej sesji Kominternu podjęto decyzję o konieczności przeciwdziałania agresywnym działaniom Rosji wobec rewolucyjnej Polski. Dziś po północy Niemcy, Węgry, Czechy i Słowenia wypowiedziały wojnę Rosji; po stronie Komarenki stanęły marionetkowe reżimy: Rumunia, Słowacja, Jugosławia i Włochy Mussoliniego.

Wojska socjalistyczne od początku zyskały zdecydowaną przewagę: wygraliśmy bitwę o Prusy, których niemiecką ludność od 20 lat ciemiężyła rosyjska burżuazja! Atak z zaskoczenia wsparty ostrzałem z morza i uderzeniem z flanki przez Przasnysz i Mławę pozwolił w ciągu kilkunastu godzin zamknąć w kotle rosyjską 11. Armię. Ludzie Komarenki są otoczeni koło dolnej Wisły, odcięci od zaopatrzenia. Okupanci bronią się jeszcze w Elblągu. Miejscowa ludność witała niemieckich żołnierzy kwiatami i wiwatami: nadeszło wyzwolenie od brunatnego terroru!

W tym czasie rosyjska 14. Armia jest zajęta agresją na Polskę. Na front jadą już posiłki: możliwe, że, po rozbiciu dwóch wrogich armii, w lipcu nasi będą w Wilnie!

Żołnierz komunistycznej wspólnoty bije się dzielnie również na południu. Wojska czeskie i południowoniemieckie wyzwalają Słowację. Uszankowscy faszyści bronią się jeszcze w Bratysławie, ale jej upadek jest kwestią czasu. Wojska węgierskie nacierają w Rumunii i zamykają pętlę wokół Belgradu. Na uznanie zasługuje męstwo Słoweńców atakowanych przez włoskich faszystów i żołdaków króla Jugosławii.

[Szmer]

Errata do powyższego artykułu: np. Czerwony nie wychwycił że 14. Armia "zajęta agresją na Polskę" to armia rosyjska. Komintern, poza naruszeniem granic przy ataku na Prusy i internowaniem pewnej liczby KOP-owców i pograniczników, działań przeciwko Polsce póki co nie podjął.

[Szmer]

Quote:

30 VI 1938

Stolica bezpieczna, ale na jak długo?

Wygląda na to, że Warszawa została ostatecznie opanowana przez generała Zaruckiego. Dziś w nocy ostateczny szturm doprowadził do poddania się rządowców w budynku Sztabu Generalnego - ponoć w niewolę poszedł sam płk Józef Ignatowicz. Przeważające siły Zaruckiego ostatecznie zajęły Sulejówek i obległy Modlin. Co więcej, po rozbiciu sił pancernych i kawaleryjskich generała rosyjscy interwenci zatrzymali się na linii Bugu. Większość 14. Armii ruszyła do Prus, które Piotrogród widocznie uznał za ważniejsze od Warszawy. Większość rządu Mieczysław Ledóchowski ewakuowała się jakiś czas temu do Łodzi, gdzie walki między armią a dąbrowszczakami właściwie wygasły.

Ciężkie walki z rosyjską 23. Armią toczą się na południu. Przed nawałą ze wschodu bohatersko broni się otoczony Lwów. Front zasadniczego natarcia nieprzyjaciela sięga od Puław niemal aż do Przemyśla. Obronę tego odcinka utrudnia zamieszanie po polskiej stronie - siły w okolicy Kielc były zajęte walką z Legionami Ludowymi, a wyciekły rozkaz Ignatowicza zaprzestania walki z chłopami wywołał ferment wśród szeregowców, zwłaszcza tych gorzej wykształconych i nieuświadomionych narodowo.

O Poznań, ściskany przez kilka dywizji rządowców, toczą się ciężkie walki. W okolicach Żywca siły Ignatowicza są w odwrocie. Zaruczanie otrzymali posiłki oraz wsparcie z powietrza, mają też poparcie górali.

OG: pamiętamy, że Kurier został jakiś czas temu zamknięty, ale w tym bałaganie ten szacowny dziennik zaczął sobie znowu wychodzić

[Szmer]

Quote:

1 VII 1938

Odepchniemy Komintern

Napaść czerwonych bandytów nie zdoła pokonać wielkiego europejskiego sojuszu pod światłym przywództwem Imperium Rosyjskiego. Na siły inwazyjne Niemców w Prusach uderzyły ze wschodu i południa trzy nasze armie. Natarcie zostało zatrzymane, przystępujemy do kontrofensywy. Odcięta koło Wisły 13. Armia zaciekłymi atakami utrudnia komunistom działania agresywne. Na pewno w Prusach będą się jeszcze toczyć ciężkie walki, ale jedno jest pewne - kierunek: Berlin!

Na froncie karpackim armie rosyjska i rumuńska bronią się dzielnie przed natarciem komunistycznych Węgier. Sytuację utrudniają ataki Armii Czerwonej ze strony... Tarnopola. Gen. Zarucki zrzucił w końcu maskę i pozwolił Kominternowi na przesyłanie koleją żołnierzy i zaopatrzenia. Jest jednakże pewne, że wkrótce zapuszczające się na rosyjską i rumuńską ziemię dywizje Thälmanna zostaną wzięte w kleszcze i zniszczone.

[Szmer]

Quote:

5 VII 1938

Rządowcy w Polsce coraz bardziej uzależnieni od Rosji

W dwudniowej bitwie nagle atakujące siły Zaruckiego rozbiły ponad jedną trzecią wojsk rządu, nad którymi po egzekucji gen. Ignatowicza objął dowództwo gen. Zagórski. Ludzie Ledóchowskiego zaatakowali Poznań, ignorując spore siły zaruczan rozrzucone po Wielkopolsce. To właśnie one zaskoczyły rządowców, rozbijając większość ich jednostek. Resztki sił pancernych i zmotoryzowanych musiały się wycofać na północ i południe. Zapewne bliski jest dzień ataku na Łódź. Duża część rządu Ledóchowskiego, z samym premierem na czele, uciekła ponoć do Lublina.

Sytuacja Zaruckiego także nie jest różowa. Zebrane siły rządowców sprowadzone ze wschodu, wspierane przez Rosjan, wykorzystały lukę w obronie i zajęły środkowy bieg Wisły. Łódź uzyskała tedy połączenie z Piotrogrodem, zaś Pakt Antykominternowski przyczółek do uderzeń na Warszawę i Małopolskę, nadal bronione przez spore siły generała. Rodzina Zaruckiego, premier Chorążewicz i książę Słowacji, Atanazy I, przedostali się przez Komintern do Szwecji. Od tego ostatniego wyłudzono akt abdykacji na rzecz Słowackiego Komitetu Rewolucyjnego, unieważniony już w Sztokholmie. Resztki wojsk słowackich broniących się na północy są ewakuowane do przyczółka polskich rządowców w Żywcu.

gen. Jan Michał Zarucki, którego terytorium jest coraz bliższe rozpadowi na kilka rozpaczliwie bronionych enklaw, ma przed sobą trudne tygodnie. Co prawda WP pod jego dowództwem potrafi jeszcze odnosić cząstkowe sukcesy, takie jak częściowe rozerwanie pętli wokół Lwowa czy udane ataki na linie zaopatrzeniowe Rosjan na północnym Mazowszu. Mobilizacja prowadzona jest znacznie sprawniej i skuteczniej, niż na ziemiach Ledóchowskiego. A jednak trudno zanegować fakt, że Warszawa jest bliska całkowitego okrążenia.

[poulenc]

Quote:

Cieżkie walki na froncie rumuńsko-węgierskim.

7 VII 1938

Tak spokojnie jak w Hiszpanii nie wygląda sytuacja na południowym wschodzie, gdzie siły rumuńskie skutecznie odparły atak węgierski i przystąpiły do kontrofensywy. Przyczyną tak słabej organizacji ataków wojsk Węgier może być rozdrobnienie armii na trzy spore fronty: karpacko-ukraiński, siedmiogrodzki i jugosłowiański. Węgry muszą sobie radzić z trzema kierunkami ataków sił przeciwnika, dodatkowo bardzo aktywna stała się partyzantka siedmiogrodzka, która dość skutecznie uprzykrza życie armii węgierskiej, atakując transporty zaopatrzenia i prowadząc akcje dywersyjne, a niekiedy formując regularne oddziały które mają na celu dołączenie do armii rumuńskiej. Ułatwieniem dla obu stron raczej też nie jest forma terenu, walki przecież toczą się głównie w Karpatach, tak więc na terenie górzystym, gdzie zarówno atakujący, jak i broniący się nie mają korzystnych warunków. Na szczęście dla Kominternu Węgrzy odnoszą sukcesy w walce z Rosjanami, zapuszczają się wgłąb terytorium Rosji wzdłuż rzeki Dniestr. W razie przedłużającej się walki siły Kominternu przygotowały już specjalny sprzęt dla swoich żołnierzy walczących w terenie wysokogórskim, biały, zlewający się ze śniegiem sprzęt bojowy, oraz narty do szybkiego przemieszczania się po ośnieżonych szczytach. Nie wiadomo jednak czy jakość zwycięży nad ilością.
Ewentualna przegrana Węgier może się okazać początkiem końca wpływów Kominternu w tej części Europy, jednak obecnie walka bilans wygranych i porażek po obu stronach wydaje się równy, więc nie możemy wyciągać pochopnych wniosków dotyczących wyniku wojny.

więcej informacji z frontów europejskich w jutrzejszym wydaniu

James Hall Gilliam