Sesja Ligi Narodów w sprawach Danii i Norwegii

[Szmer]

Sesja odbędzie się 22 bm. Jak rozumiem, zechcesz wydać instrukcję polskiemu delegatowi i oświecić mnie - jako człek, który się ponoć na tym zna - co do tego, jak taka sesja powinna wyglądać

[Czerwony]

Obradom Rady przewodniczył cóż, przewodniczący, na okres jednej sesji. Wyłaniano go (miałem "o kurwa" jak to przeczytałem) spośród członków Rady w kolejności alfabetycznej, wedle francuskich nazw krajów które reprezentowali. Także nie wiem, na kogo teraz padnie. Przewodniczący przyznawał głos wedle zasady wysłuchania wszystkich stron, zarządzał głosowania, zamykał sesję. Zwołanie sesji nadzwyczajnej wymagało zgody co najmniej połowy członków Rady (w takich okolicznościach chyba się uzbiera). Rada podejmowała rezolucje jeśli wszyscy członkowie głosowali "za". W sytuacjach gdy rezolucja dotyczyła członków rady, ich głos nie był wymagany (czyli w tej sytuacji Danii, Norwegii i Kominternu).

[Szmer]

No dobrze, a polskie stanowisko? Czego się ma domagać polski przedstawiciel?

[Czerwony]

Zasadniczo to trudno wyrokować, bo zależy jakie będą stanowiska innych członków. Ale mniej więcej, wg. priorytetu:
1) Wezwania stron do natychmiastowego zaprzestania walk i zawieszenia broni
2) Wydania rezolucji potępiającej Komintern i nakazującej przywrócenie stanu terytorialnego stron sprzed agresji
3) Uchwalenia sankcji gospodarczych
4) Jeśli 2 i 3 nie wypalą (a pewnie nie) - wyjaśnienia agresji Kominternu na Danię i Norwegię, powołania komisji arbitrażowej bądź przekazania sprawy Trybunałowi Sprawiedliwości

[Szmer]

1 i 2 się udało. Problem w tym, że Komintern przyjechał z własnym projektem potępienia ataku WlkB i Portugalii na republikańską Hiszpanię. Kiedy to się nie udało, jego przedstawiciel ogłosił wystąpienie państw komunistycznych z Ligi Narodów i zapowiedział powołanie konkurencyjnej Ligi Europejskiej. Francja popierała Komintern i niewykluczone, że pójdzie za nim.
Była jeszcze kwestia przedstawiciela duńskiego rządu tymczasowego (tego, który powstał pod okupacją), którego Rosja i WlkB nie chciały dopuścić do obrad. Groziły, że w jego obecności nie będą obradować, i musiał sobie pójść.
Ty chcesz napisać eventa czy ja mam?

[Czerwony]

Wieczorem napiszę. Do prasy polskiej czy zagranicznej?

[Szmer]

Jak ci wygodnie.

[Czerwony]

Quote:Nadzwyczajna sesja Rady Ligi Narodów w Genewie okazała się kolejnym aktem międzynarodowego kryzysu, jaki rozpoczął atak Kominternu na Danię i Norwegię. Zwołana z inicjatywy Polski, Rada miała zająć się przedłożonym przez polskiego delegata projektem rezolucji potępiającym agresję i nakazującym przywrócenie stanu terytorialnego z marca bieżącego roku. Na sesję przybył jednak przedstawiciel uznawanego jedynie przez Komintern Rządu Tymczasowego w Kopenhadze. Gdy Wielka Brytania i Rosja nie dopuściły go do obrad i odrzuciły wniesioną przez delegata Kominterntu rezolucję w sprawie hiszpańskiej interwencji Anglików, ten ogłosił obrady "ustawionym teatrem groteski" i zapowiedział wystąpienie z Ligi Narodów oraz utworzenie konkurencyjnej organizacji międzynarodowej - Ligi Europejskiej. Wraz z nim salę obrad opuścił przedstawiciel nowego rządu Francji, która zapewne przyłączy się do inicjatywy Kominternu. W okrojonym składzie Rada przyjęła projekt rezolucji - jednak nikt nie ma wątpliwości, że próba wprowadzenia go w życie zakończy się kolejną Wojną Światową.

Myślę że do tej szwedzkiej albo szwajcarskiej gazetki.

[Szmer]

Dzięki.