Rozmowy i knucia

[_MCK_]

A jakimi siłami ten zamach stanu? Setką bojówkarzy PUF przeciwko wojsku Zaruckiego i policji Ledóchowskiego?

[Nerkare]

Ja myślałem, aby przeprowadzić to pokojowo. Ogłaszamy się nowymi władzami kraju. Zyskujemy poparcie Piotrogrodu i innych państw wschodnich. Wtedy Ledóchowski i Zarucki będą musieli z nami rozmawiać. Ewentualnie coś z nimi się utarguje.

[_MCK_]

Zarucki i Ledóchowski mogą nie uznać nowych władz i wtedy zrobić porządny zamach stanu przy pomocy wojska i policji.

[Nerkare]

Sądzisz, że będą ryzykować interwencję Rosji, albo to, że Komintern się militarnie wmiesza do całej sprawy? Europę ogarnie wtedy wojna przez nieodpowiedzialność tych dwóch ludzi. Lepiej, aby Zarucki zajął się sprawami wojskowymi, a dla Ledóchowskiego coś się znajdzie.

[Ogar]

Ja tam popieram wariant MCK, by najpierw próbować pokojowo przejąc władzę i spróbować nas wprowadzić do Rady Najwyższej i rządu. Nie ma co zaczynać rozróby, kiedy nie mamy zbytniego powodu by wywalić stolik, najpierw miejmy realne podstawy by ich o coś oskarżyć.

[Nerkare]

Nie musimy nikogo od razu oskarżać, no może z wyjątkiem Chorążewicza. Ogłoszenie powstania nowego rządu to wariant pokojowy. Mniej pokojowy to aresztowanie kilku osób, a wariant całkiem niepokojowy to użycie bojówek i przejęcie władzy siłą. Spróbujmy wariant pokojowy polegający na ogłoszeniu powstania nowego rządu, który zapobiegnie chaosowi i przeprowadzi reformy typu komisja dialogu. Poddaję to pod dyskusję.

[Ogar]

Wystąpienie przeciw bądź co bądź legalnym władzą, to nie jest wariant pokojowy Nerkare

[Nerkare]

Może po ostatnich ekscesach lepiej będzie uznać te władze za nielegalne i wrogie narodowi?

[Ogar]

No tak, ale teraz generalnie PUF został spacyfikowany i nie sądzę, że bez siły zewnętrznej możemy dyktować warunki wojsku bo skończymy pod murem.

[Nerkare]

No właśnie. Czekam na rady z waszej strony, w końcu mamy działać wspólnie.