Jednostki wojskowe

[Szmer]

Piechota górska wzięta do niewoli, kawaleria podniszczona się wycofała.

[Czerwony]

Na ile ogarniam sytuację, wygląda ona mniej więcej tak:
http://img812.imageshack.us/img812/1354/polskald.png

No to:
21 DP na północnym brzegu Wisły - jak dowódca zdecyduje, że nie dadzą już rady zadać przeciwnikowi poważnych strat, może się poddać.
Reszta zgrupowania warszawskiego rusza prawdopodobnie z ostatnią tej wojny kontrofensywą. Cel - przerwanie niemieckiego natarcia, wyjście na tyły i przejście do walki partyzanckiej. Szpicą są 1 i 15 bpanc wspierane ogniem artyleryjskim 8 GArt. 24 - 28 DP stanowią trzon natarcia. Skrzydła osłaniają 2 i 4 DZmot. Oczekuję informacji czy kontrofensywa się udała, jeśli tak to jakim jednostkom a które przy okazji zostały ze szczętem rozbite. 8 DP, 23 DP i 5 DZmot to straż tylna - po przerwaniu frontu mają skorzystać z tego, że niemiaszki są w chwilowym rozbiciu, i przejść do partyzantki w szeroko pojętych okolicach Łowicza. Celem drugorzędnym jest nawiązanie kontaktu z 1 BK i przekazanie dyspozycji walki partyzanckiej, jeśli jeszcze tego nie zrobiła.
11 bpanc i 10 GArt wycofują się na południe. 5 DP i 7 DZmot - partyzantka.
3 SBK - wycofanie za linię wojsk polskich.
W widłach Wisły i Sanu i tak nie jesteśmy w stanie utrzymać frontu, więc chcę skanalizować natarcie wojsk rosyjskich, by poszło na komuchów. Oznaczone jednostki przechodzą na z góry upatrzone pozycje i zobaczymy co wyniknie.
Na wschodzie, skoro RAN obchodzi nasze pozycje to realizujemy cel tej operacji, czyli umieszczenie oddziałów partyzanckich na lubelszczyźnie. Wycofują się 6 bpanc (przede wszystkim, bo grozi mu okrążenie) 36 - 38 DP i 10 KDP.
10 DZmot z Tarnowa, 16 DPG z Przemyśla i 8 BK z Niska - partyzantka.

Aha, no i w rejonach centralnej Polski tudzież Wielkopolski jeśli kontrofensywa się powiedzie mają być ukryte te ewakuowane dewizy i złoto. Później kurierzy je rozwiozą. Tzn. wyobrażam sobie że znajdą się w wielu drobnych kryjówkach, których organizacją zajmuję się zaufani żołnierze, kontrwywiad i Front Ojczyźniany. Każda tworzona ad hoc grupka dostaje niewielką część i nie wie o istnieniu pozostałych. Oczywiście na wyższych szczeblach wiedza jest większa ale całość posiada jedynie oficer intendentury Jeremiasz Gontarski

[Szmer]

Ładny plan, ale 24-28 DP zostały jakiś czas temu otoczone i już nie istnieją.

[Czerwony]

Nic o tym nie pisałeś, w newsach nic nie było, z mapy nie wynika by gdziekolwiek mogły być otoczone.

[Szmer]

http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...7#pid22507 - na końcu. Może niekoniecznie napisałem to, co miałem na myśli, w każdym razie z tych dywizji zbyt wiele nie zostało (niech ci będzie, że istnieją ).

[Czerwony]

No "rozpaczliwie się bronią" to nie to co "zostały otoczone i zniszczone"

To tak relatywnie ile z nich zostało - dywizja, dwie, pół, ćwierć?

[Szmer]

W okolicach 1/3.

[Czerwony]

Ok, więc trzon to będą te dywizje, reszta 8 DP i 23 DP a rolę straży tylnej przejmuje samotnie 5 DZmot. Nie spodziewam się jakichś spektakularnych rozstrzygnięć i odparcia niemieckiego ataku, po prostu ma być to próba przerwania frontu.

[Czerwony]

Ogólnie front na tym etapie jest już wspomnieniem, więc nie zawracam sobie głowy próbami jego utrzymania - jednostki mają w miarę możliwości przechodzić do walki partyzanckiej, niszcząc sprzęt tam gdzie trzeba (DZmot, bpanc, GArt). Ważnym czynnikiem jest to, że to nie jeden wróg nas otoczył tylko dla obu stron jesteśmy częścią frontu przeciwnika. Krótko mówiąc, muszą się przejmować nie otoczeniem i zniszczeniem nas tylko utrzymaniem frontu, żeby przeciwnik nie wpadł w tą "dziurę". My mamy o tyle "dobrze" że się tym już przejmować nie musimy

Jeśli chodzi o rozkazy szczegółowe:

Zachodnie Mazowsze / Wschodnia Wielkopolska - skoro nic nie piszesz to zakładam że akcja się udała

Okolice Kielc - 8 bpanc i 11 bpanc wspierane przez 10 GArt mogą punktowym atakiem odwrócić uwagę wroga umożliwiając 19 DP przebicie się na tyły. Od strony zachodniej w tym kotle są 31, 33 i 34 DP i chciałbym wiedzieć, ilu ich żołnierzom po zamknięciu kotła uda się uciec do lasów etc.

Okolice Krakowa - 3 SBK do lasu, 29 DP w góry, 9 DZmot trzyma Myślenice osłaniając je przed tymi żywieckimi niepokonanymi faszolami... Którzy chyba i tak mają teraz inne, czerwone zmartwienia. Dowódca obrony miasta Kraków otrzymuje wolną rękę w kwestii poddania się Rosjanom, natomiast ma nie poddawać się komuchom.

Wschód - Podobnie jak na zachód od Kielc bronią się tu od północy 36, 37 i 38 DP i chciałbym wiedzieć, ilu żołnierzy po rozbiciu ucieknie do lasów. 2 DP była w okolicach Lubaczowa i może spokojnie sobie rozwinąć działalność partyzancką. Miałbym jeszcze troszkę dokładniejszą akcję do zaplanowania ale musiałbym wiedzieć czy 2 bpanc który był w okolicach Biłgoraja jeszcze istnieje.

Po wszystkim sporządzę aktualną mapkę i zreorganizuję jednostki uczestniczące w walce partyzanckiej.

[Szmer]

Quote:Od strony zachodniej w tym kotle są 31, 33 i 34 DP i chciałbym wiedzieć, ilu ich żołnierzom po zamknięciu kotła uda się uciec do lasów etc.

Jakieś 40%.

Quote:ilu żołnierzy po rozbiciu ucieknie do lasów.

Trochę mniej, nacisk jest większy, 20-30%.

Quote:musiałbym wiedzieć czy 2 bpanc który był w okolicach Biłgoraja jeszcze istnieje.

Jakieś resztki, rzucone aż pod Przemyśl.