Władzio Orlikowski w Pitrze

[Szmer]

Na dworcu wita cię z pompą sam Iwan Komarenko, wódz Wszechrusi, czerstwy facet pod czterdziestkę, niski, z wąsem - nie możesz go dokładnie dojrzeć pod niedźwiedzim futrem. Wsiadacie do czarnego mercedesa i jedziecie w milczeniu. Oglądasz zaśnieżone ulice Piotrogrodu wypełnione tłumem w ciepłych kożuchach i wielkich czapach. Ludzie wzdłuż trasy przejazdu skandują hasła narodowo-bolszewickie i panslawistyczne. Powiewają flagi biało-czerwone oraz czerwono-białe z sierpem i młotem. Po ulicach stolicy Wielkiej Rosji możesz być pewien, że reżim trzyma się mocno, a przyjaźń polsko-rosyjska ma niesłabnące poparcie w narodzie.
Wreszcie docieracie do Pałacu Zimowego.

Na krzesłach zauważasz ministra Siergieja Bykowa i paru doradców Komarenki. Jako że w Polsce, a już zwłaszcza w OLN, wszyscy mówią po rosyjsku, obywacie się bez tłumacza.
-No, Władysławie Iwanowiczu, my się tutaj wszyscy cieszymy i serdecznie wam gratulujemy wyboru na członka waszej Rady Najwyższej. Co tam u was słychać w Polszy?

[_MCK_]

Spasiba, towarzysze. A no u nas w Polsce władza dobrze się trzyma, opozycja dopiero się organizuje i nie przeszkadza a ja zaczynam od załatwiania spraw priorytetowych dla Polski. A sprawą priorytetową jest współpraca z Rosją. Współpraca we wszelkich aspektach. Gospodarcza, ekonomiczna, wojskowa no i oczywiście polityczna.
My w Polsce chcemy mieć mocne poczucie, że jesteśmy razem z Rosją w jednym obozie. I aby to poczucie mieć w moim mniemaniu należałoby rozpocząć pracę nad podpisaniem paktu polsko-rosyjskiego.

Wiemy, że Rosja ma problemy gospodarcze. Potrzebujecie naszych towarów oraz ekspertów w dziedzinie rozwoju systemu korporacyjnego oraz przestawienia gospodarki na centralnie sterowaną.
Pomożemy. Kazałem sobie przygotować listę polskich korporacjonistów, którzy z powodzeniem działają na polskim rynku. Jeżeli udostępnicie im rosyjski rynek to pomogą wam w zakładaniu i rozwijaniu korporacji na terenie Rosji. Polecę wam również pewnego profesora ekonomii jako doradcę. To zaufany człowiek, który może być wam pomocny podczas posiedzeń rządowych w momencie gdy będziecie poruszać kwestie gospodarcze i nie tylko.
Co do eksportu. Możemy go zwiększyć do Rosji a nawet zapewnić wam wyłączność na nasz eksport drogą lądową. Zrobimy to kosztem eksportu do Niemiec.

Niestety my również mamy problemy, które mamy nadzieję, że bracia z Rosji pomogą nam rozwiązać. Polska nie ma dostępu do morza. Podczas gdy handel drogą lądową będzie prowadzony z Rosją, chcielibyśmy rozwinąć handel morski. Zwracam się wobec tego do was o możliwość wydzierżawienia najlepiej na kilkadziesiąt lat dwóch portów. Jeden nad Morzem Bałtyckim, drugi nad Morzem Czarnym.

W Polsce odczuwamy silny nacisk komunistycznych Niemiec i Węgier. Jesteśmy na pierwszym froncie i z tego powodu Polska musi mieć warunki do jak najszybszego rozwoju. Jeżeli Polska będzie słaba a Komintern silny to i opozycja będzie miała mocne argumenty do wystąpienia przeciw nam. A niektórzy z nich są skłonni iść ramię w ramię z komunistami w walce z polsko-rosyjską przyjaźnią.
Powiem wam towarzysze w pełnym zaufaniu, że my w Polsce patrzymy w przyszłość i widzimy Śląsk i Pomorze w najbliższych latach w naszych granicach.

Przepraszam, że się rozgadałem. Czekam na waszą odpowiedź i opinie względem moich propozycji.

[Szmer]

Bykow
Władysławie Iwanowiczu, wydaje mi się, że wasz skrajnie liberalny system gospodarczy raczej nie wydał zbyt wielu ekspertów od korporacyjnej ekonomii nowej ery. *śmiech* Dziękujemy wam za troskę, ale zupełnie wystarczą nam nasi eksperci i specjaliści, których mnóstwo wydała nasza Partia i rosyjskie uniwersytety.

Komarenko
Uważam, że macie rację w tym względzie, że konieczny będzie polsko-rosyjski pakt na nowe czasy. Czy jednak konieczna będzie dzierżawa portów - mam wątpliwości. Wasze towary mogą spokojnie wydostawać się na świat przez porty rosyjskie, to jest kwestia odpowiednich udogodnień celnych.
Co więcej - myślę, że kiedy Słowiańszczyzna będzie gotowa i wyruszymy na pohybel germańskiej komunie, zdobędziecie sobie własne porty... Gdańsk na przykład. Cieszymy się, że przynajmniej wasza frakcja zdaje się podzielać nasze poglądy na sytuację w Europie. Myślę, że wielka wojna z Kominternem to kwestia najbliższych lat.

Bykow
A przechodząc do meritum... Moim zdaniem nasze przedsiębiorstwa o polskim właścicielstwie powinny trafić pod kontrolę rządu na ogólnie przyjętych zasadach. Jest to w waszym interesie - dzięki temu wasz biznes będzie działał tak, jak reszta gospodarki i łatwiej znajdzie rynki zbytu - bo odtąd asortyment i zaopatrzenie sklepów będzie ustalane odgórnie, rozumiecie.
Umożliwimy też wam tani tranzyt przez nasze tereny do portów, tak jak wspomniał pan premier. Obniżymy wzajemne cła. W dalszej perspektywie chcielibyśmy jako państwo inwestować w Polsce... kupić trochę fabryk... co o tym myślicie, Władysławie Iwanowiczu?

[_MCK_]

No cóż towarzyszu Bykow. Wydaje mi się, że łatwiej będzie przeprowadzać inwestycje w tak wielkim i zasobnym kraju jakim jest Rosja. W Polsce nie będziemy skłonni sprzedawać fabryk po pierwsze ze względu na chęć pobudzenia rozwoju systemu korporacyjnego a po drugie, że tak małe terytorium jakie zajmuje dzisiejsza polska bez problemu może być zagospodarowane przez nasz rząd.
Co do portów. Oczywiście ufam w wasze chęci obniżenia ceł na towary jednak my w Polsce bardzo narzekamy na brak dostępu do morza. Gdyby mi się udało chociaż iluzorycznie załatwić sprawę tak, że to byłyby tymczasowo ,,polskie" porty byłby to dobry ruch polityczny, który wzmocniłby moją partię w Polsce a co za tym idzie poparcie dla rządu, który pragnie ścisłej współpracy z Rosją.
Reasumując:
a) w kwestiach gospodarczych:
-jeżeli potrzebujecie ekspertów to wam ich udostępnimy, jeżeli poradzicie sobie sami to w porządku
-nalegam na dzierżawę portów, musicie nas zrozumieć, że chcemy współpracy partnerskiej i jako niezależne państwo rozwijać nasz handel morski
-zwiększymy eksport towarów do Rosji kosztem Niemiec aczkolwiek jeżeli Niemcy zmniejszą eksport do Polski będziemy zmuszeni znaleźć sobie innych eksporterów właśnie drogą morską
-w kwestii rynku rosyjskiego proponuję inwestowanie na nim przedsiębiorców z Polski jednak udział w każdej z korporacji będzie mieć rząd rosyjski

b) w kwestiach politycznych:
-wzajemne wspieranie się na arenie międzynarodowej
-wzajemne konsultacje obu rządów w kwestiach sojuszy, umów lub nacisków na inne państwa
-działalność na rzecz wzmocnienia partii rządzących w naszych krajach

c) w kwestiach wojskowych:
-próby pewnego ujednolicenia wyposażenia naszych armii
-wspólna praca naszych naukowców nad nowymi technologiami
-wspólna praca naszych inżynierów w budowaniu potencjału militarnego
-od czasu do czasu wspólne ćwiczenia i manewry polskich i rosyjskich armii
-udostępnianie sprzętu w momencie gdy jedna ze stron odczuwa deficyt na dany sprzęt

Dojście do porozumienia w każdej z tych kwestii pozwoli nam podpisać pakt gospodarczy o charakterze sojuszniczo-obronnym.

[Szmer]

Quote:towarzyszu Bykow

OG: e? W końcu w łeb dostaniesz

Komarenko
Cóż, o sprawie portów jeszcze porozmawiamy. Możliwe, że w ramach wdzięczności za przyjazną postawę Polski wyrazimy zgodę... Pańską propozycję paktu uważam za całkiem słuszną jako ramowy schemat, który stanie się podstawą dla dalszych rozmów i - miejmy nadzieję - podpiszemy coś takiego oficjalnie jakoś na wiosnę. Tymczasem co do umowy gospodarczej... panie ministrze -

Bykow
Jak rozumiem, nie macie zastrzeżeń do naszych propozycji w sprawie statusu polskich przedsiębiorstw? Możemy wstępnie podpisać umowę?

[_MCK_]

OG: w końcu to bolszewicy, a na pan też głupio mówić bo z panami to oni już skończyli.

,,Naszych propozycji w sprawie statusu polskich przedsiębiorstw" tzn jakich propozycji?

[Szmer]

OG: mówi się "wy", jeśli już.

Bykow
Pozwolę sobie przypomnieć - znajdą się one pod kontrolą Wszechruskiego Urzędu Planowania Gospodarczego, tak jak wszystkie inne przedsiębiorstwa, dzięki czemu będą lepiej wpasowane w całość naszej gospodarki. W zamian dostaniecie preferencyjne taryfy celne i obietnicę, że wasze produkty otrzymają odpowiednią reprezentację w asortymencie sklepów.

[_MCK_]

Polscy przedsiębiorcy jak na razie wspierają polskie władze. A narzucenie im kontroli Wszechruskiego Urzędu Planowania Gospodarczego nie jest zbyt dobrym posunięciem politycznym. Lepsze wpasowane w całość waszej gospodarki oczywiście jest jak najbardziej na miejscu ale mimo wszystko chcemy aby rząd polski kontrolował przemysł we własnym kraju.
Proponuję utworzenie Polskiego Urzędu Planowania Gospodarczego na wzór waszego.
Oba urzędu wejdą w swojego rodzaju unię, która oznaczać będzie współpracę. Polskie władze z PUPG będą notorycznie spotykać się z rosyjskimi władzami WUPG i wspólnie ustalać cele do zrealizowania oraz kontrolować działalność gospodarki Polski i Rosji.

[Szmer]

*Komar i Byku rzucają sobie spojrzenia pt. "on coś pił?"*

Bykow
Chyba nas nie zrozumieliście... Przecież chodzi o polskie przedsiębiorstwa w Rosji...

[_MCK_]

Wybaczcie panowie. Mój rosyjski nie jest idealny i źle was zrozumiałem.
Oczywiście korporacje i przedsiębiorcy z Polski działający na rynku rosyjskim będą kontrolowani przez wasze władze. Wciągnięcie ich pod kuratelę Wszechruskiego Urzędu Planowania Gospodarczego będzie waszą decyzją, w którą nie zamierzamy ingerować. Możemy jedynie prosić o patrzenie na nich przychylnym okiem aby odczuwali swojego rodzaju niezależność i byli zadowoleni.

Co do skonkretyzowania kwestii politycznych i wojskowych rozumiem, że będziemy je omawiać w niedalekiej przyszłości czy omawiamy je teraz?