Wybór króla

[Waszmi]

Wysoki Sejmie, Szanowni Posłowie!

Z ust mości Lipskiego tryska jad. Jad nienawiści! Nigdy przenigdy nie przyjąłbym pieniędzy za wspieranie jakiejkolwiek z idei. Mam własny rozum i mam prawo wspierać kogo chce. na tym polega nasza wolność. Poseł Lipski natomiast zapatrzony swój własny interes zapatrzony w posady urzędów królewskich śmie oczerniać prawdziwych przyjaciół Rzeczpospolitej o zdradę. Toż to nie godzi się mości Panowie Posłowie! Nie godzi się!

[bodek]

Feliks Dzierżyński

Tak, oczywiście, wszyscy wiemy, że pan nigdy nie przyjmował, pan nigdy głosów nie kupował, pan nigdy nie kłamał, pan szlachetny, uczciwy, sarmata, gościnny, polska gościnność, bla bla bla bla bla.

Możemy kontynuować poważne obrady?

[Waszmi]

Mości Dzierżyński. Pomaganie braci szlacheckiej nie jest kupowaniem niczego. Moi dostojni bracia z Moskwy docenili mą osobę i zechcieli abym reprezentował ich głos w Sejmie.

[bodek]

Feliks Dzierżyński

No mówię, że nie wątpię, ale możemy w końcu kontynuować obrady bez dywagacji, czy pan kupił, czy nie kupił te głosy? Sprawa i tak zostanie zapewne oddana do sądu.

[Waszmi]

Śmie mi Poseł grozić sądami?!

[bodek]

Feliks Dzierżyński

A co mnie obchodzi, czy pan kupował głosy, czy nie? Co mnie w ogóle pan obchodzi? Dopiero wczoraj w ogóle dowiedziałem się o pana istnieniu. Ja tu przyjechałem na Sejm, a nie rozważać, czy jakiś Uszakow kupił sobie mandat poselski.

Proszę po raz trzeci, możemy kontynuować obrady?

[Vinci]

Wysoki Sejmie!

Wątpliwie jest aby sejm elekcyjny wybrany w celu wyboru nowego króla miał w swoim zakresie kompetencje zmiany ustroju. Widać tu pewną sprzeczność między intencją wnioskodawców, a jej realizacją na forum elekcji. To tylko dyskusja dla legistów, ale ludzi ona ogólne obawy. Po to jest elekcja aby wskazać kandydaturę na tron, która sprosta oczekiwaniom społecznym, w następstwie dokona zmiany jakiekolwiek ustroju. Likwidacja elekcji na sejmie elckyjnym budzi ogólną sprzeczność. Ponadto wskazanym zwyczajem byłoby aby kandydat na tron polski zaprezentował dla wszystkich mieszkanców, wszystkich stanów swoje propozycje, priorytety swojego panowania. Marszałek rzucił na środek Izby projektem o powołaniu na tron szwedzkiego księcia ale czyż godność Izby pozwoli na debatowanie nad jego pięknym nazwiskiem? Czy godzi się aby "per procura" został zaślubiony z Najjaśniejszą? Ja kartce z jego nazwiskiem pytań o przyszłość Państwa zadawać nie będę. Dziękuję.

[bodek]

Feliks Dzierżyński

Wysoki Sejmie,

Nie wydaje mi się niestosownym debatowanie nad samą zasadą ustroju na sejmie elekcyjnym. Owszem, możemy zgodzić się z legistami, że najpierw powinniśmy wybrać króla, a dopiero potem przymusić go do abdykacji oraz zmiany ustroju, ale jaki będzie miało to sens? Musimy się zastanowić, czy w ogóle chcemy podtrzymywać system, w który - jak wskazuje sytuacja - większość społeczeństwa dawno przestała wierzyć. W monarchiach zmiany władzy są zawsze dobrymi okazjami do zastanowienia się nad organiczną reformą ustroju, tak było zarówno w polskiej, jak i powszechnej historii. Nie widzę w tym żadnej sprzeczności.

[Szmer]

W dyskusjach Lipski-Dzierżyński większość sali klaszcze przy Lipskim, ale głos Feliksa budzi też pewną... grozę?... na sali.
Przemówienia Uszakowa wywołały wiwaty: silny król! Silnego króla nam potrzeba!
Przemówienia Sakskoburggotskiego większość posłów nie zrozumiała, chociaż słuchała uważnie, boć to ważny wojskowy i krajem trzęsie jako taki.

[Vinci]

Poseł Dzierżyński chyba wytrącił w debacie wszystkie materiały jakie dostał od swojego szefostwa. Okazuje się, że Sejm nie reprezentuje większości społeczeństwa, czyli wybór króla przez izbę nie będzie wyborem przez Naród. Ale jednocześnie ten sam niereprezentantywny Sejm ma prawo do zmiany ustroju na robotniczą republikę. Wybór króla oznacza nie tylko podjęcie personalnych decyzji, co nakreślenie nowej polityki państwa. Ale dobrze: idąc tym tropem napotykamy nowy, ciekawy wątek prawny. Skoro zaś poseł nie widzi w sprzeczności by na elekcji znosić elekcję, to ja mu pokaże: chce on dokonać jawnego zamachu stanu i pogwałcenia prawa wyborczego. Posłowie wybierani przez sejmiki na elekcję są wybieranie na zgromadzeniach, których temat jest jednoznaczny. A więć sejmik elekcyjny wybiera posła, który ma określone instrukcje dotyczące wyboru króla, tylko i wyłącznie. I przypomnę, że te instrukcje są wiążące. Sejmik wybierając posła układa instrukcję dla niego, określając tym samym granice jego działania na sejmie. Nie możemy zatem podejmować się debaty nt. zmiany ustroju, albowiem nie jest ona przedmiotem wyborów przedstawicieli na sejm elekcyjny. W tym celu nalezy wybrać króla, rozesłać na sejmiki przedsejmowe legacje nt. zmiany ustroju państwa, aby obywatele określili instrukcje na dany temat. Chociażby dlatego, ze reprezentacja tej izby została powołana w celu wyboru nowego monarchy, a wyborcy dokonując wyboru przedstawiciela do parlamentu zawężają jego pole działania. Wyborcy, którzy nie zapoznali się z daną kwestią i nie określili stosunek do niej zostaną przez posła Dzierżyńskiego oszukani, a obalenia aktualnego ustroju dokona raptem ok. 220 obywateli. Taka decyzja będzie podważalna, albowiem według mojej wiedzy poseł jest przedstawicielem Sejmiku, a nie całego Narodu. Czyli nie ma statusu takiego jak parlamentarzysta w brytyjskiej Izbie Gmin. Dziękuję.