Sprawy zawodowe

[Szmer]

OK.

[Szmer]

Co z kongresem FO, który miał być w kwietniu?

[Czerwony]

Miał być po kongresie OLN który "trochę" się przeciągnął. Jak znajdę trochę weny to napiszę retroeventa

[Czerwony]

Quote:W Warszawie odbył się długo przesuwany I Kongres Frontu Ojczyźnianego - organizacji założonej w marcu podczas Kongresu Patriotów Polskich. Powodem opóźnienia był przedłużający się kongres Obozu Ludowo-Narodowego, z którego wielu delegatów poszło prosto na kongres Frontu. Oprócz nich jednak obecni byli także wojskowi, bezpartyjni a nawet członkowie ugrupowań opozycyjnych, w tym nowo powstałego Stronnictwa Ludowego "Piast".

Uchwalony statut organizacji przyznaje najwyższą władzę zwoływanemu raz do roku Kongresowi Delegatów, który wyłania i odwołuje przewodniczącego Frontu większością kwalifikowaną 3/4 głosów, na wniosek przynajmniej 1/3 wszystkich uprawnionych. Tak samo przebiega proces zmiany statutu. W tym samym trybie, ale większością bezwzględną Kongres ustala program organizacji oraz wyłania skład komisji rewizyjnej oraz sądu koleżeńskiego. Członkowie tych ciał sprawują urząd przez 4-letnie kadencje. Kongres większością zwykłą zatwierdza też budżet organizacji.

Przewodniczący sprawuje swoją funkcję do odwołania przez Kongres Delegatów bądź dożywotnio. Mianuje sekretarza i skarbnika, którzy pełnią jednocześnie rolę jego zastępców. Wyznacza też przewodniczących komisji rewizyjnej i sądu koleżeńskiego spośród członków wybranych na kongresie. Pierwszym przewodniczącym, przy braku kontrkandydatów, wybrano gen. Jana Michała Zaruckiego. Na sekretarza wyznaczył on członka SL "Piast" Macieja Rataja, zaś skarbnikiem został prof. Ignacy Mościcki.

Echem wśród delegatów odbiło się przemówienie generała, w którym wskazując na casus radcy Orlikowskiego wezwał on do przemian ustrojowych i zmiany statusu Rady Najwyższej. Stwierdził on ponadto, iż Polska musi radzić sobie zarówno z "terrorem wrogów" jak i "szantażem przyjaciół", wyraźnie wskazując na coraz to nowe rosyjskie próby ingerencji w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej, zaś wobec wyboru Józefa Ignatowicza na przewodniczącego OLN zalecił ostrożność. Jednym ze stwierdzeń, które długo było później powtarzane była konstatacja, iż Polska znajduje się "w sytuacji nawet bardziej niekorzystnej, niż przed rozbiorami". Front Ojczyźniany niewątpliwie ma nadzieję na tej sytuacji zmianę.

Pełen tekst przemówienia przeczytać można w najnowszym wydaniu "Żołnierza Polskiego"!

Tekst przemówienia też mam, ale nie wymaga akceptacji

[Szmer]

Hm, OK, ale przygotuj się, że dopuszczenie Rataja tak wysoko poskutkuje demokratycznym skrzywieniem FO

[Czerwony]

Quote:Wielotysięczne manifestacje poparcia dla gen. Zaruckiego i Frontu Ojczyźnianego przeszły ulicami polskich miast. Demonstracje odbyły się pod hasłami jedności narodowej i poszanowania prawa, a wzięło w nich udział według różnych szacunków ok. 500 000 ludzi. Była to oczywista odpowiedź na rozruchy prowokowane przez związki zawodowe i opozycyjne PSL.

W czasie wieców wypowiadali się członkowie Frontu, głównie piętnując nieodpowiedzialną i antypaństwową postawę opozycji. "PSL nie chce dobra ludzi, chce władzy i apanaży z nią związanych. Nie mogąc zdobyć władzy w wyborach próbują uzyskać ją szantażem i próbą przewrotu, współpracując nawet z komunistyczną partyzantką" - mówił w Warszawie prof. Ignacy Mościcki. Przemawiający we Lwowie gen. Zarucki był bardziej dosadny: "Lenie z PSL-u biorą kasę za siedzenie w Sejmie a nie złożyli ani jednej ustawy, ani jednego wniosku - poza wnioskiem o posadzenie swojego szefa na stolcu Marszałka. I oni chcą uczyć nas, czym jest demokracja!" Pojawiały się także głosy zapowiadające dążenie do reform drogą pokojową i z poszanowaniem prawa. "Zmiany ustrojowe są konieczne, po działaniach Orlikowskiego nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ale nie da się ich przeprowadzić gdy w kraju panuje niepokój, gdy mieniąca się demokratyczną opozycja sięga po niedemokratyczne środki. W ten sposób PSL traci legitymację jako siła opowiadająca się za demokratyzacją" - stwierdził Maciej Rataj w Krakowie.

Manifestacje zebrały niezliczone rzesze intelektualistów, robotników i młodzieży, które pod biało-czerwonymi flagami wzywały do spokoju, wiary w demokrację i umożliwienia władzom reform. Pokazały też, że Front jest liczącą się organizacją a gen. Zarucki pozostaje najpopularniejszą osobą życia publicznego jako jedyny, który w ostatnich miesiącach wysuwał konkretne propozycje zmian.

Te pół miliona to pamiętaj, że zbiorczo we wszystkich miastach - tyle żelaznego elektoratu to mi się chyba uzbiera

Manify oczywiście zgłoszone u wojewodów, niech opozycja się uczy.

[Szmer]

Obetnij tę liczbę do 250 tys., zakładając lekkie prasowe przegięcie. To nie ta skala, i tak masz podobną liczbę co opozycja

[Czerwony]

A dam nawet bez przegięcia.

[Czerwony]

Gdy Ryszewski był jeszcze postacią gracza to wygłaszał silnie antykomunistyczne poglądy. Może chciałby dołączyć do "Piasta" jakbym się do niego uśmiechnął :>

[Szmer]

Ryszewski serdecznie znienawidził reżim i będzie siedział u siebie na zagrodzie