Rozmowy z Watykanem

[Zgredźmin]

og: domyślam się ze sprawą zajmuje się kardynał Nicola Canali, Sekretarz Stanu ds. relacji z innymi państwami. W tym temacie wypowiadam się jako Kazimierz Papee.

Witam Jego Ekscelencjo. Cieszę się że zgodził się JE przyjąć mnie na rozmowę.

[wulf]

Witam, w tej smutnej godzinie, gdy Kościół w Polsce znalazł się w wielkich kłopotach.

[Zgredźmin]

Rząd Polski również napawa to smutkiem. Co więcej dochodzą do nas informacje z Polski że PZPR chce zaostrzyć kurs wobec Kościoła i stworzyć coś na wzór Katolickiego Kościoła Patriotycznego w Chinach. Uważamy że Watykan wraz z rządem Polskim powinien twardo wystąpić przeciwko ostatnim wydarzeniom w PRL, jak zamknięcie TP oraz skazaniu na śmierć Księży Katolickich. Myślę, że odwołanie się Watykanu do katolików aby nie wspierali zbrodniczych reżimów komunistycznych. Może to wpłynie na wspólnotę katolicką i opinię społeczną zachodu i przyśpieszy upadek komunistycznej zarazy we wschodniej Europie. W innym wypadku wiara i moralność ludzkości mogą zostać wyraźnie nadszarpnięte lub wręcz zgładzone w miejscach gdzie komunizm ma pełnię władzy.

[wulf]

Czy jednak ostre i nieprzejednane stanowisko Kościoła, chociaż dogmatycznie zasadne, nie wywoła dalszych represji i pogorszenia sytuacji katolików żyjących pod sowieckim batem?

[Zgredźmin]

Brak reakcji jednak może zostać uznane za akceptację dla tego co komuniści chcą zrobić w Polsce. Wiemy że będą się oni starać usunąć obecnego prymasa i powołać prymasa "komunistycznego". Rozłam w jedynym ośrodku który jeszcze w kraju stawia opór komunistom doprowadzi do sytuacji kiedy dyktatura komunistyczna będzie nienaruszalna na wiele lat. Z kolei teraz kiedy reżimy komunistyczne się chwieję a frakcje w partiach komunistycznych zwalczają się, jest najlepszy moment aby zmobilizować katolików do wymuszenia na władzach zmian. Co już ma miejsce oddolnie choćby w Krakowie gdzie 85.000 ludzi protestuje na ulicach i śpiewa "Boże coś Polskę".

[wulf]

OG: Napisz więc jakąs notkę do "osservatore romano" czy czegoś takiego w imieniu władz kościelnych.

W takim razie Kościół postara się sytuacji zaradzić. Czy jest coś jeszcze co należałoby załatwić?