Działania LWP

[Czerwony]

Podaję swoją koncepcję:

Quote:Podejmowanie decyzji w LWP powinno odbywać się według kryteriów merytorycznych. W sytuacji tego wymagającej, każdy chętny oficer prezentuje plan działań operacyjnych. Plany są następnie konfrontowane i oceniane, co z uwagi na specyfikę wojska (potrzeba szybkich działań) powinno trwać nie dłużej niż 24h irl. Wyłoniony w ten sposób plan jest realizowany przez całe LWP, bez różnicy jaki kto ma do takiego planu stosunek. Nadzór nad wykonaniem sprawuje autor planu bądź największej jego części. Jeśli LWP nie będzie w stanie dojść do porozumienia, propozycje są wnoszone na forum Partii.

[Wisznu]

Czym są te kryteria merytoryczne? Według mnie to bardzo nieostre kryteria. Skoro jest nas mało najlepiej, jak GM będzie podejmował ostateczne decyzje w oparciu o nasze alternatywne rozwiązania, a brak alternatywy będzie uznany za poparcie ze strony innych osób z tej grupy.

[Czerwony]

Czemu GM ma podejmować decyzje? GM nie jest od grania

Kryteria merytoryczne oznaczają, że oceniamy jakość propozycji i na tej podstawie wybieramy, a nie np. na podstawie głosowania (no, teraz raczej byłoby niemożliwe, ale kto wie czy nikt nie dojdzie a koncepcja powinna działać niezależnie od liczby graczy).

[Wisznu]

Jak ocenić "jakość" propozycji?

[Czerwony]

Hm, no jeśli masz problemy z wyrażaniem ocen to może poszukaj innej gry?
No offence, pytanie jak dla mnie trochę głupie. Czytasz i piszesz, co o tym sądzisz, co ci się podoba a co byś zmienił.

[Wisznu]

Nie mam problemu, ale co jak są dwie propozycje i ja oceniam jedną za bardziej "jakościową", a ty tą drugą? Muszą być jakieś kategorie oceny, lub możemy się podzielić pewnymi sferami w wojsku. Ja np. bardziej chciałbym się zajmować jednostkami specjalnymi, lotnictwem, marynarką i wywiadem wojskowym niż wojskiem lądowym, które mógłbyś przejąć w pełni wraz z całymi tymi pacyfikowaniami, oczywiście z jakimś prawem veta, czy czymś podobnym.

[Czerwony]

No napisałem - w takim wypadku decyduje Partia. Konfliktów i tak się nie uniknie, niezależnie od jakiegoś veta etc. Co jest ważne to ustalenie limitu na wszelkie dyskusje, gdy wróg stoi u bram

Jeśli chodzi o podział kompetencji, to regularne operacje będą zapewne często (i coraz częściej) przebiegały z udziałem formacji kombinowanych. Można wspólnie przygotowywać plan, ale już dowództwo musi być jednolite. Poza tym ja tego pacyfikowania wcale nie robię z jakąś wielką ochotą, też bym chętnie pokierował np. wojskami specjalnymi.

[Wisznu]

W partii będą kolejne kłótnie. To trochę bezsensu. Według mnie należy się podzielić obowiązkami i ewentualnie wtryniać, ale delikatnie, tak by każdy robił co chce, a pisząc o wojskach specjalnych mówię o tych, które wymieniłem w planach reformy. O kawalerii i wojskach areomobilnych. Możesz, a nawet fajnie by było gdybyś zrobił sobie saperów, spadochroniarzy i GROM.

[Czerwony]

Ja też te wojska mam na uwadze. W ogóle, przez aeromobilne rozumiesz kawalerię powietrzną? Do punktu w którym technika osiągnie poziom pozwalający je sformować jest jeszcze ładnych parę lat.

W Partii może i będą kłótnie, ale będzie też można przełamać impas głosowaniem i wtedy się odpowiedzialność rozłoży Jeśli podział, to tylko bardziej ogólny - wojsk lądowych, marynarki i lotnictwa. Podział na niższym stopniu specjalizacji, jak już pisałem, rodzi problemy organizacyjne z uwagi na kombinowany charakter działań wojennych.

[Wisznu]

Wiem, że na razie Polska nie może sobie zrobić kawalerii powietrznej, ale możemy inwestować w śmigłowce i powoli iść w tym kierunku. Tym chciałbym się zająć. Drugą rzeczą którą chciałbym zrobić to nauczyć żołnierzy jazdy konnej i zrobić niewielki oddział ułanów.

W innych kwestiach głównie interesuje mnie lotnictwo i o nie prosiłem w wniosku, ale GM powiedział, że POP ma być dowódcą wojsk lądowych, dlatego mam określone stanowisko w tych strukturach.

Chciałbym również zająć się łodziami podwodnymi.

Ostatnią rzeczą jest wywiad wojskowy.

Nie wiem jakie ty masz priorytety, ale możesz zagospodarować resztę.