Pierdoły do zrobienia

[wulf]

Po pierwsze - na Syberii trzeba rozwijać prąd zmienny Tesli, jego idee dotyczące przesyłu energii no i elektrownie wodne. Myślę, że ich uruchomienie (a najpierw znalezienie inwestorów) i jakiś projekt "elektryfikacji" kraju mogą nam w dłuższej perspektywie pomóc :-)

Po drugie - rozwój morskiego transportu wzdłuż przejścia północno-wschodniego. Tutaj pewnie Japończycy by się włączyli i może ktoś inny zainteresowany dostępem do Europy - żeby nie trzeba było dookoła Azji zasuwać, do Suezu etc. Można pomyśleć o wprowadzeniu lodołamaczy, które zapewnią żeglowność przez cały rok i niskie opłaty portowe. Do tego właśnie budowa portów będzie potrzebna wzdłuż wybrzeża :-)

Po trzecie - rozbudowa kolei transyberyjskiej - trzeba przygotować co najmniej plan budowy czy to dodatkowych odnóg

Po czwarte - rozwój nauki - możemy zapewnić naukowcom z wielu krajów całkiem dobre warunki do prowadzenia eksperymentów - tereny dzikie na których np. będzie można broń testować - jakieś armaty nowe, może rakiety i inne tego typu rzeczy :-)

[AmaD]

Ogólnie - jestem na tak. Jakieś swoje bardziej szczegółowe rozważania przedstawię jutro (po tym jak - mam nadzieję - zdam poprawkę z kpc ). Teraz idę sobie zrobić generalną powtórkę przyswojonych (albo i nie) wiadomości

[AmaD]

Ad 1) Proponuję powołać państwową spółkę do realizacji tego celu. W ogóle myślałem, żeby mimo wszystko lekki interwencjonizm wprowadzić i stworzyć przedsiębiorstwa państwowe w zakresie działalności energetycznej, wydobywczej i zbrojeniowej.

Ad 2) Z USA gadałeś - możesz pogadać na ten temat też z Japami, więcej zainteresowanych raczej nie będzie. Przy okazji wyślę gratulację dla nowych władz Cesarstwa

Ad 3) KT jest prywatną spółką. Tvar ma ją zamiar kupić, przynajmniej pakiet większościowy lub kontrolny. Jakby co, możemy jako np.: osoby prywatne dorzucić się do interesu, aby KT w całości znalazła się w naszych rękach (może jeszcze raz spróbuję namówić Polańskiego do inwestycji ).

Poza tym, w arkuszu ekonomicznym, którego Tjord mi nie zaakceptował, jest przewidzianych pół miliarda złp na rozwój kolei Zatem jest spoko. Dróg tyle nie będziemy budować, bo to w warunkach WKS nie ma sensu. Oprócz tego jest po 100 milionów złp na rozbudowę lotnisk i portów.

Ad 4) Można. Tylko, że WKS jako państwo nie ma zbyt dużo terenów, ot te 120 tys. hektarów w Nowej Żmudzi, z czego znaczna część jest wydzierżawiona, a reszta chyba w większości jest uprawna. Ja mogę to prywatnie zaproponować, bo ja mam z 2 miliony hektarów w totalnej dziczy

[wulf]

1) O, można w sumie :-)
2) Ślij, może też porusz przy okazji ten temat :-)
3) Jakby coś, można powołać jakieś "joint venture". Co do kolei - myślę nad rozpoczęciem budowy mostu nad cieśniną Beringa i przypięciem do niej KT - żeby z Alaski szedł transport morski i lądowy.
4) No to ze swoich terenów trochę weźmiemy, a może jakieś "zdobycze" terytorialne jeszcze wpadną.

[AmaD]

Ad 3) Tylko Tvar musi mi odpisać, jak wygląda obecna struktura akcjonariatu KT.

Hm, ile taki most by kosztował? W chuj?

Ad 4) Raczej nie. Jak odzyskamy zachodnią Syberię i/lub ustalimy granicę z Tatarami, to na wszystkich tych ziemiach są prywatne magnackie. Tak przynajmniej swego czasu twierdził Szmer, chociaż biorąc pod uwagę podejście nowych GMów do WKS, które zmieniło się w kwartał nie do poznania, to niczego nie mogę być pewny

[wulf]

Quote:A syndicate of American railroad magnates proposed in 1904 (via a French spokesman) a Siberian-Alaskan railroad from Cape Prince Wales in Alaska through a tunnel under the Bering Strait and across northeastern Siberia to Irkutsk via Cape Deshnev, Verkhnekolymsk and Yakutsk. The proposal was for a 90-year lease, and exclusive mineral rights for 8 miles (13 km) each side of the right-of-way. It was debated by officials and finally turned down on March 20, 1907.[8]

Czar Nicholas II approved a tunnel (possibly the American proposal above) in 1905.[9] Its cost was estimated at $65 million[10] and $300 million including all the railroads.[9]

Powiedzmy, że ze dwa razy więcej by trzeba przygotować ;-)

[AmaD]

Duuużo. Poszukam pieniążków

Swoją drogą, zastanawiam się, czy nie zrobić kontrolowanego bankructwa WKS w stosownej chwili

[wulf]

Z kolejnych pomysłów:
1) Uruchomienie stoczni produkującej okręty podwodne
2) Wykorzystanie królewskich badań ziemi syberyjskich (zaczęły się na początku panowania i dalej trwają, więc pewnie jakieś rezultaty są) w poszukiwaniu złóż minerałów i uruchomienie wydobycia
3) Wprowadzenie szkolnictwa książęcego do walki z analfabetyzmem
4) Wprowadzić na "salony" paru tubylców, otworzyć jakieś szkoły dla nich by pokazać, że nie jesteśmy mocno "propolscy", że chcemy swoich promować - AmaD może na czele jakiejś spółki byś posadowił jakiegoś sensownego Czukczę? ;-)

[AmaD]

Quote:Uruchomienie stoczni produkującej okręty podwodne

Quote:Wprowadzenie szkolnictwa książęcego do walki z analfabetyzmem

Kasa, misiu, kasa

Quote:Wykorzystanie królewskich badań ziemi syberyjskich (zaczęły się na początku panowania i dalej trwają, więc pewnie jakieś rezultaty są) w poszukiwaniu złóż minerałów i uruchomienie wydobycia

Dobre. Zresztą, ja też na własną rękę prowadzę podobne działania - nawet jedno złożę ropy bodajże (ale maleńkie) i jedno złoże diamentów (spore) znalazłem

Quote:Wprowadzić na "salony" paru tubylców, otworzyć jakieś szkoły dla nich by pokazać, że nie jesteśmy mocno "propolscy", że chcemy swoich promować - AmaD może na czele jakiejś spółki byś posadowił jakiegoś sensownego Czukczę? ;-)

Dobre. Z tym, że nie mamy państwowych spółek, zatem bym musiał ruszyć coś w swoich prywatnych przedsiębiorstwach i towarzystwach. Może by przekształcić moje prywatne towarzystwa (geograficzne i nauki) w odpowiednie książęce towarzystwa/fundacje, z tubylcami na czele? Ewentualnie, w obu wydawnictwach - moim prywatnym i książęcym - mogę dać tubylców. W "PPBiA" prezesa zarządu nie zmienię, bo to stary przyjaciele JBELdB, a prezesem rady nadzorczej jest syn mojej postaci. W "Syberyjskim Diamencie" prezesem jest jeden z przyjaciół-magnatów Jana, a prezesem rady nadzorczej - jakiś rusek (tych też trzeba gdzieniegdzie wrzucić).

[wulf]

Co do Kasy - weź mnie nie wkurwiaj - mamy podobno magnatów... przecież jakoś ich trzeba podatkami okradać ;-) Opieki zdrowotnej nie ma, ubezpieczeń nie ma... to niby na co my wydajemy to co z podatków idzie? ;-D