Quote:Syberia wysyła flotę do Nowego Polesia!
Grupa okrętów Wielkiego Księstwa Syberii pod dowództwem wielkiego admirała Aleksandra Kołczaka dokonała desantu na wyspę Tugidak, gdzie pod strażą niewielkiego garnizonu francuskiego przebywał były król Rzeczypospolitej Trojga Narodów a obecnie de iure suweren Nowego Polesia, Kazimierz V Sapieha. Operacja przebiegła bezkrwawo, gdyż na widok przewagi Syberyjczyków żołnierze szybko się poddali, prosząc jedynie o humanitarne potraktowanie. Jednak odbicie eks-króla było dopiero pierwszym celem floty Kołczaka.
Natychmiast potem, grupa skierowała się w stronę Nowego Gdańska, stolicy Nowego Polesia. Ludność tłumnie wyległa na widok, jak donoszą świadkowie, trzech potężnych okrętów i kilkunastu mniejszych jednostek. Z pokładu krążownika "Lipawa" pozdrawiał ją sam Kazimierz V, jednak z braku równie entuzjastycznej reakcji tłumów Kołczak postanowił wpłynąć na redę i bez zezwolenia kapitanatu zacumować w porcie.
Obecnie sytuacja w mieście jest napięta. Widząc zamiary Kołczaka dowódca stacjonującej w Nowym Polesiu 1. Samodzielnej Brygady Strzelców Zimowych nakazał rozproszenie tłumu. Obecnie Syberyjczycy trzymają się portu i okolic, natomiast strzelcy pilnują, by nie doszło do próby zajęcia miasta. Sami nowopoleszucy, a dokładniej rządząca tym krajem magnateria, są podzieleni. Wiadomym jest, że przez ostatni tydzień wysłannicy Jana I peregrynowali po całym półwyspie, nie szczędząc złota by przekonać magnatów, że przyłączenie do Wielkiego Księstwa Syberii będzie się opłacać. Na niektórych podziałał widok gotowych do strzału dział na syberyjskich okrętach. Część większa, choć niewiele większa, skupiona wokół utworzonego przez wcześniejszego kontrkandydata Sapiehy, Feliksa Pilawę, Obywatelskim Zarządzie Nowego Polesia, uznaje się za faktyczną władzę kraju i o przyłączeniu do Syberii nie chce słyszeć. Sprawę komplikuje obecność strzelców zimowych, których dowódca znany jest z dobrych stosunków z hetmanem Ignacym Stokłosą.
Kryzys nowogdański ma także swoje międzynarodowe implikacje. Rząd Stanów Zjednoczonych, mających dotąd niemal wyłączność na intratny handel z Nowym Polesiem, zdecydował o wysłaniu w rejon I Floty Pacyfiku z Pearl Harbor, która po dotarciu na miejsce ma prowadzić obserwację całej sytuacji. Chociaż konflikt z Syberią jest mało prawdopodobny, jej działania na obszarze będącym we wpływach EUA stanowią prawdopodobnie kres jej aspiracji o oficjalne uznanie i nawiązanie stałych stosunków dyplomatycznych. Nieznana jest na razie reakcja nowego rządu Japonii.