Wniosek o wezwanie Min. Sprawiedliwości - debata

[Czerwony]

Czernow:

Wysoka Izbo! TR-ChD, powołując się na art. IV ust. 7 Konstytucji, złożyło wniosek o wezwanie przed Izbę Poselską Ministra Sprawiedliwości Krzysztofa Lipskiego w celu uzyskania informacji o jego działaniach. Jako uzasadnienie podane są zajścia w Sejmie, aresztowania - także wcześniejsze - bez wyroków sądowych, co łamie przepisy art. IX Konstytucji, a także przeprowadzone egzekucje na zatrzymanych w więzieniu przy ulicy Pawiej, również bez wyroków. Niniejszym poddaję wniosek pod debatę.

[Ogar]

Stiepaszyn

Popieram wniosek, czas raz na zawsze rozwiązać tą kwestię i zdementować wszelkie pogłoski godzące w spokój naszego kraju.

[wulf]

Klein
Ale po co ministra "wzywać"? Lepiej go poprosić. Wzywać to można rewolucjonistów, do poddania się...

[Czerwony]

Czernow:

Pośle Klein, zwracam Panu uwagę, że prośbie można odmówić, zaś tekst Konstytucji w przytaczanym punkcie wyraźnie przyznaje Izbie Poselskiej uprawnienie, by informacji "żądać".

[wulf]

Klein
Tedy winno się wniosek Wnioskodawców zmienić. Izba poselska bowiem nie może "wezwać" ministra, a jedynie "zażądać" jego obecności. Skoro tak bardzo chce pan kolega Czernow dbać o poprawność językową i spójność terminologiczną. Wnoszę więc poprawkę do wniosku treści następującej:

Quote:Wniosek o zażądanie przez Izbę Poselską obecności w Izbie Ministra Sprawiedliwości Krzysztofa Lipskiego w celu uzyskania informacji o jego działaniach w charakterze ministra.

[Czerwony]

Pośle Klein, użyte sformułowanie "wezwania" jest równoznaczne znaczeniowo z "żądaniem obecności". Jeśli nie zdaje Pan sobie z tego sprawy, to wraz z kolegami z TR-ChD podarujemy Panu z okazji zbliżających się Świąt znakomity słownik Samuela Lindego. Pańską poprawkę uznaję za bezprzedmiotową.

[wulf]

Klein
Na jakiej podstawie?

[AmaD]

Lipski macha ręką do Czernowa z miejsca, które stale zajmuje:

Po co mnie wzywać, jak tu ciągle jestem?

[wulf]

Klein, rozbawiony
Bo w ten sposób się dowodzi gorliwości rewolucyjnej!

[Czerwony]

Czernow:

<Wyraźnie zły> Żarty się Pana trzymają, ministrze Lipski? Chodzi oczywiście o nałożenie na Pana konstytucyjnego obowiązku udzielenia informacji. Szkoda, że nie okazywał Pan tej swojej obecności, gdy wojsko panoszyło się po Izbie Poselskiej!