Stosunki ze Szwedami i Norwegami

[Tvar]

Chciałbym Porozmawiać z ambasadorem Szwecji w Warszawie.

[Szmer]

Spoksio, to gadaj z nim tutaj.

[Tvar]

Dzień dobry Panie Ambasadorze, jakiejś Whiskey, miodu?
Na wstępie powiem że ja jestem Pana osobiście i całej Szwecji wielkim przyjacielem i zwolennikiem, chciałbym załatwić pewien ważny kontrakt w Sztokholmie, słyszałem że planujecie na początku roku wystawę aeroplanów, czy to prawda?

[Szmer]

Być może, choć zapewne w obecnych warunkach aeroplanu polecą na front.

[Tvar]

widzi Pan, ja bym z wielką chęcią Panom pomógł, zainwestował, tylko jak ja mogę to robić jeżeli rewolucja chce mi zabrać fabrykę, nie wiem czy Pan wie ale Szwecja proponowała nam objęcie embargiem węgier za wtrącanie się w sprawy wewnętrzne Rzeczpospolitej i wspieranie sił wrogich naszemu krajowi, kojarzy Pan?

[Szmer]

Tak. W tej chwili embargo z naszej strony jest trwającą oczywistością. Jesteśmy nadal zainteresowani takim krokiem ze strony Warszawy, przy czym chcielibyśmy, by objęło to również Francję i Danię. Zapewniam, że Układ doceniłby wkład RTN w walkę ze zbrodniczą ententą.

[Tvar]

A jak Pana zdaniem powinna postąpić Warszawa jak dowiedzielibyśmy się że inny kraj wspiera rewolucję w Rzeczpospolitej znacznie mocniej niż Węgry? Czy wobec tego kraju powinienem zawierać z lokalną władzą kontrakty i inwestować w przyjazne stosunki czy wnioskować o embargo?

[Szmer]

W ostatnim okresie Szwecja nie przekazała polskim rewolucjonistom ani korony.

[Tvar]

i jak rozumiem ani sztuki amunicji?
Mam na to Pana słowo honoru?

[Tvar]

Jak rozumiem mogę uzyskać od Pana zapewnienie że od początku wojny Europejskiej Szwecja nie udzieliła żadnego wsparcia rewolucjonistom?