Dialog regentów z administracją

[Szmer]

Korniłow pyta co to znaczy, że wszystko OK. W ogóle interesuje się, co to za próby przesłuchań i ataków na niego się dzieją.

[bodek]

...

[poulenc]

Dopóki kontrolujemy Radę nikt nie wyegzekwuję tamtego punktu. Może spać spokojnie i uczyć swoich wojaków języka wielkorusińskiego.

[bodek]

Język wielkorusiński, najlepszy spośród języków.

[Szmer]

Co rozumiecie przez "realizację jego planu"?

[poulenc]

W sensie Korniłow się pyta, czy ty się pytasz?

[bodek]

To, z czym do nas uderzył. Rozdzielenie Syberii na zalążek państwa rusińskiego i nowy rząd syberyjski.

[Szmer]

Korniłow chce działać, dopóki ZRL nie upadnie. Życzy sobie zgody na wzięcie terenów na zachód od Maryjgrodu i odpowiednich dostaw.

[poulenc]

Wstępnie coś takiego:
Na razie nie może przejąć administracji nad tym terenem póki Rada Regencyjna nie ustali wszelkich szczegółów wewnątrz jej samej. Ale wszelkie dostawy i środki na działania zbrojne dostanie. Ma też polecenie by spróbował się dogadać z Majakowem czy nie chciałby z nim współpracować.

[Szmer]

Z Majakowem jest dogadany. W takim razie póki co nie oderwie się od WKS, ale wyda odpowiedni manifest w najbliższych dniach.