Dalewin
Anas platyrhynchos
Igor Niszony
mało znany [2]
Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy: Celebrystyczne
Przynależność:
Posts: 1,690
|
RE: Kultura, nauka, technika
Quote:
Sezon na cebulę!
Prymitywne, wydaje się, warzywo. Cebula. Pozbawiona jakiejkolwiek kolorowej otoczki. Nikt nie pisał o niej esejów, nikt nie dedykował wierszy. Warzywo które powoduje płacz i zalew łez na naszych twarzach. Cebula towarzyszyła nam od dawien dawna. Na ukąszenia komarów? Cebula. Gdy osa wbije w nasze ciało swoje żądło? Cebula.
Przebarwienia na skórze? Cebula.
Zdarzają się amatorzy cebuli jedzący ją na surowo. Kto z resztą nie dodaje plasterków cebuli do dobrego mięsiwa, i kto nie dusi schabu otoczonego cebulową otoczką?
Cebula jest niewymagająca jeżeli chodzi o uprawę. Wystarczy trochę ziemi i regularne podlewanie. Z Cebuli mamy nie tylko samą cebulę, ale i piękny kwiat, a i zastępujący szczypiorek liść, dodaje niesamowitego smaku każdej potrawie.
Cebula może być też idealnym warzywem w czasach głodu. Łatwa w uprawie, szybko dorasta, rośnie prawie cały rok. Zawiera dużo potasu i witaminy C. W zimę bez cebuli trudno się obejść. Jednak mimo to, warzywo to nie jest zbyt popularne. A szkoda. Znamy historię Pana Rzewłockiego, który pod Moskwą stworzył gospodarstwo funkcjonujące tylko na sprzedaży cebuli (Pan Rzewłocki jest z resztą potentatem w tej dziedzinie, jeżeli chodzi o tereny byłego RTN). Czy jest to jakiś wyznacznik dla przedsiębiorczych właścicieli ziemskich? Na pewno.
A na dziś polecam przepis na zupę cebulową:
Quote:Składniki na zupę cebulową:
4 średniej wielkości cebule.
500 ml. bulionu warzywnego lub drobiowego.
2 ząbki czosnku.
1 łyżeczka suszonego tymianku.
2 łyżki masła
Sól i pieprz do smaku.
Czas przygotowania: 40 minut
Stopień trudności: 1/5
Jak przyrządzić:
Cebulę kroję w cienkie piórka.
Masło rozpuszczam w garnku. Do rozpuszczonego masła dodaję cebulę. Duszę pod przykryciem ok 20 minut na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając aż cebula nabierze złoto-brązowego koloru.*Ważne żeby cebula nabrała odpowiedniego koloru, później odda go zupie, więc im mocniej przysmażymy cebulę, tym ciemniejsza będzie zupa. Trzeba uważać, żeby cebula się nie przypiekła, wtedy zupa będzie miała nieprzyjemną goryczkę.
Dodaję drobno posiekany czosnek – mieszam i dolewam bulion. Gotuję przez 15 minut.*Bulion zazwyczaj mam wcześniej przygotowany, jednak kiedy mam smak na tę zupę i nie przygotowałam wcześniej bulionu – używam gotowych rozwiązań, które można dostać w każdym sklepie. Nie używam bulionu z wołowiną – jest słodka, podobnie jak cebula – lepiej żeby smaki się równoważyły.
Na koniec dodaję łyżeczkę tymianku, dwie duże szczypty pieprzu i sól do smaku.
Ala Kiszonka
[GG] 4704497
E-Mail: dalewinante@gmail.com
Zapraszam do kontaktu
(This post was last modified: 07-06-2013 11:08 by Dalewin.)
|
|
07-06-2013 11:07 |
|
Szmer
Duch Dziejów
ja
że kto!? [-1,5]
Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:
Posts: 7,858
|
RE: Kultura, nauka, technika
Quote:8 listopada 1925
Akcja szczepionkowa w Hetmanacie
Na zajętym przez Hetmanat obszarze Wielkiego Księstwa Moskiewskiego rozpoczęła się akcja szczepień przeciwko cholerze. Szczepienia organizuje nowo powołana Fundacja Magdaleny Toporskiej, założona przez wiceprzewodniczącą Towarzystwa Demokratycznego dla realizowania celów charytatywnych. Sfinansowano je ze środków Towarzystwa oraz datków prywatnych darczyńców, które pozwoliły sprowadzić z Polski duży zapas szczepionek, dystrybuowanych teraz wśród lekarzy w ośrodkach zdrowia położonych dalej od linii frontu. Szczepienia obejmują głównie ludność miejską, jako najbardziej narażoną na choroby i przeżywającą trudy wojny. P. Toporska zapewniła, że lekarze wiejscy którzy zgłoszą się do fundacji otrzymają zapas szczepionek dla swoich pacjentów.
Lekarze biorący udział w akcji mają nadzieję, że pozwoli ona uniknąć nieprzewidywalnej w skutkach epidemii. Wydarzenia w Riazaniu to ostrzeżenie - stwierdziła Toporska - Tym razem chodziło o zwykłe zatrucia, ale jest wojna a higiena w trudnych czasach nie jest najwyższym priorytetem. Wybuch epidemii na szeroką skalę miałby opłakane skutki zarówno dla walczących stron, jak i - przede wszystkim - dla ludności cywilnej. Jednocześnie p. Toporska zapowiedziała, że w związku z funkcją przewodniczącej fundacji zrezygnuje ze wszystkich funkcji partyjnych w czasie najbliższego kongresu Towarzystwa Demokratycznego.
|
|
07-12-2013 18:58 |
|
Szmer
Duch Dziejów
ja
że kto!? [-1,5]
Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:
Posts: 7,858
|
RE: Kultura, nauka, technika
Quote:12 grudnia 1925
Szkolny rozgardiasz
Chaos, jaki nastał w systemie oświaty, zaczyna przypominać chaos wojenny. Nikt nie jest w stanie nawet powiedzieć, czy 1 września zaczął się rok szkolny, czy nie. Wszystko za sprawą nowego dekretu o szkolnictwie powszechnym, który został wprowadzony w życie z dniem jego ogłoszenia. Nie dało to placówkom edukacyjnym ani trochę czasu, niezbędnego na przygotowanie się do nowych warunków.
Do tej pory placówki edukacyjne posiadały sporą dowolność w wyborze sposobu i treści nauczania. Jedynym warunkiem było uzyskanie akceptacji dla programu, który musiał zawierać podstawę określoną przez władze, dającą jednak dość duże pole w układaniu jego reszty. Tymczasem nowy dekret podporządkowuje - w bliżej nieokreślony sposób - system szkolnictwa Ministerstwu Spraw Społecznych. Aby uzyskać dotację, szkoły muszą zgłosić się do Ministerstwa, czego niemal żadna do tej pory nie uczyniła, gdyż nie było po prostu takiej potrzeby. Narasta obawa co do nagłej utraty dotacji i, w konsekwencji, środków na prowadzenie działalności. Co więcej, dekret wymaga by do prowadzenia szkoły powszechnej zostało założone stowarzyszenie edukacyjne, co dokłada formalności związanych z uzyskaniem dotacji. Do tej pory wiele szkół było prowadzonych przez kilku - czasem nawet jednego - nauczycieli, z doraźną pomocą rodziców i lokalnych środowisk.
Niepewność związana jest także z zapowiedzią określenia minimum "warunków budowlanych" i "wielkości klas". Wiele szkół nie ma nawet własnych budynków, prowadząc nauczanie w prywatnych domach lub na plebaniach. Jeszcze większa liczba prowadzi zajęcia zaledwie dla kilkunastu dzieci (w obrębie np. jednej wsi). Nieodpowiednie określenie tych warunków zmusi te szkoły do zaprzestania działalności, tymczasem to tego rodzaju placówki odpowiadają przeważnie za edukację mas w zakresie tak podstawowym, jak pisanie i czytanie.
Bodaj najpoważniejsze jednak skutki niesie art. 2. dekretu, wyznaczający dni nauki w dniach roboczych tygodnia oraz godziny nauki w godzinach pracy. Już teraz zapisy te powodują, że większość dzieci objętych obowiązkiem szkolnym nie realizuje go zgodnie z treścią dekretu. Ma to szczególne znaczenie na wsi, gdzie dopiero w niedziele (i czasem w soboty) rodzice mogli zrezygnować z udziału dzieci w pracach polowych i zaprowadzić je do szkoły. Także w ośrodkach miejskich i mniejszych miejscowościach zatrudnianie dzieci jest bardzo popularne wśród przedsiębiorców, którzy płacą im z reguły mniejszą stawkę niż dorosłym. Często całe rodziny pracują w tym samym miejscu i dopiero po południu dziecko ma czas na naukę.
|
|
07-20-2013 13:54 |
|