Mapy i staty bodka

[bodek]

No więc tak. Pierwszy cenzus rząd postanowił przygotować jeszcze w 1946, ale wstępne wyniki były tak korzystne dla mniejszości narodowych (Polacy się spodziewali, że wojna wszystko zmiotła, a okazało się, że Ukraińców itd. jest jeszcze bardzo wielu - sytuacja podobna co z cenzusem ZSRR z 1937), że przeprowadzenie spisu powszechnego odłożono na czas nieokreślony. O kwestii przypomniał sobie Rydz-Śmigły dopiero w 1956. Wtedy to też przeprowadzono pierwszy Spis Powszechny w odrodzonej RP.

Na początek wrzucam narodowości (otwórz adres obrazka, aby powiększyć):

http://i.imgur.com/5IzTj.png



Do kwestionariusza triumfalnie powróciło pytanie o narodowość, ale po sanacyjnemu kombinowano przy nim jak się da:

Z jaką narodowością się identyfikujesz?
a) Polakami (29,181,000) - kolor
b) Żydami (695,000) - błękitne paski w prawo
c) Niemcami (784,000) - ciemnoniebieskie paski w prawo
d) Ukraińcami (842,000) - czarne paski w lewo
e) Rusinami (94,000) - zielone paski w prawo
f) Białorusinami (85,000) - fioletowe paski horyzontalne
g) Poleszukami (38,500) - turkusowe paski w prawo
h) Litwinami (9,400) - pomarańczowe paski w lewo
i) inną (282,000) - żółte paski w lewo
Narodowości te są zaznaczone na mapie, jeśli stanowią >4% ludności powiatu.

[Czerwony]

A może tak oddzielne mapki dla każdej narodowości, bo tak to czytelność jest okolicach błędu statystycznego

[bodek]

czytaj harder po prostu

mapa dla samych Polaków: http://i.imgur.com/Xsgw9.png

[bodek]

Proszę jakiegoś kochanego adma o przechrzczenie tematu na kącik bodka, czy coś.

Autostrady :

http://i.imgur.com/d0bja.png

W skrócie: w 1955 rząd Rydza-Śmigłego przyjął Plan Piętnastoletni, który, między innymi, zakładał zbudowanie sieci autostrad, żeby pokryły Polskę wzdłuż y wszerz. Wcześniej mieliśmy tylko to, co Hitler postawił + autostradę z Warszawy do Torunia (courtesy of Marshall Plan). Spis obecnych autostrad:
A0 - obwodnica Warszawy - nic dodać, nic ująć. Budowana bardzo szybko dzięki politycznej sile stolycy.
A1 - GER-Opole-Katowice-Kraków-Lwów-Śniatyn-ROM - najstarsza część tej autostrady to oczywiście odcinek Opole-Bytom, postawiony jeszcze przez Adolfa. Poza tym w ramach Planu Piętnastoletniego sanacja wzięła się szarpnęła i pociągnęła A1 dalej do Krakowa, ale na tym koniec. We Lwowie tylko budują się jakieś kawałki.
A11 - Olkusz-Kraków - nic ciekawego. Mały pipsztyczek budowany, żeby ludzie z północy Polski nie musieli jechać do Krakowa przez Katowice.
A21 - obwodnica Lwowa - jeden pipsztyczek się buduje i to tyle. Dzieli sporo odcinków z A1.
A31 - Lwów-Tarnopol-Podwłoczyska-UKR - średni priorytet, wyznaczona w celu integracji "małej Polski" na wschód od Tarnopola z resztą kraju. Nie ma co liczyć na budowę, póki coś się nie ruszy na wschodniej części A1.
A2 - Gdynia-Gdańsk-Toruń-Włocławek-Łódź-Katowice-Cieszyn-CSK - początkowo ten numerek dzierżyła autostrada Warszawa-Toruń, ale w Planie Piętnastoletnim nadano go autostradzie biegnącej z grubsza linią starej magistrali węglowej, a pozostały odcinek Warszawa-Włocławek przemianowano na A5. Odcinek Włocławek-morze ma bardzo wysoki priorytet (połączenie stolycy z morzem) i prawdopodobnie zostanie ukończony do 1962 w całości, na reszcie prowadzone są tylko fragmentaryczne prace.
A12 - Piła-Bydgoszcz-Toruń - odcinek z Torunia do Bydgoszczy się buduje, ale to raczej po to, by podłączyć jak najszybciej Bydgoszcz do jakiejś autostrady. Odcinek Bydgoszcz-Piła pewnie jeszcze sobie poczeka.
A22 - GER-Barwice-Gdańsk-Kazimierzewo-GER - czyli słynna berlinka. To ta, która w 1939 miała być eksterytorialna. Zasadniczo dokończyliśmy, co nam Hitler zostawił. Ma duże znaczenie dyplomatyczne, gdyż łączy Prusy Wschodnie z macierzą niemiecką.
A3 - Warszawa-Garwolin-Radom-Kielce-Kraków - początkowo miała być budowana jak najszybciej, żeby podłączyć COP do sieci, ale budowana w trybie przyspieszonym górna A2 wyssała wszystkie pieniądze. Dopiero niedawno coś się ruszyło.
A13 - Starachowice-Rzeszów - miała pomóc w podłączeniu COPu, podobnie jak A3. Póki na A3 trwa zastój, nic się raczej nie zacznie dziać.
A4 - Piła-Poznań-Kalisz-Łódź-Warszawa - bardzo fragmentaryczna, są tylko dwa pipsztyczki na obu końcach: jeden w Pile (postawiony przez Hitlera) i jeden pod Warszawą (budowany jako przedłużenie obwodnicy Warszawy).
A5 - Warszawa-Płock-Włocławek - wytyczony jeszcze w ramach planu Marshalla, było dużo problemów, ale właśnie się kończy.
A6 - GER-Prądowka-Nowy Tomyśl-Poznań - znowu, dokończyliśmy to, co Hitler zostawił.
A16 - obwodnica Poznania - nic się nie dzieje, bo póki co nie ma po co.
A7 - Warszawa-Białystok - niski priorytet, nic się nie dzieje. Tylko jakiś pipsztyczek przy Ostrowie się buduje siłą woli.
A8 - Warszawa-Lublin-Lwów-Podwłoczyska-RUS - długa i niewiele miast = niski priorytet = nic się nie dzieje.

[PakaPikiPoko]

Niemamapy : (

[Szmer]

Obrazek poprawiłem ja, Szmer.

[PakaPikiPoko]

Powinno być Cieszyn/Český Těšín a nie samo Těšín czeski ignorancie (niemiecka nazwa jest kohana - Tschechisch Teschen xD)

[bodek]

trochę zmieniłem :*

[Zgredźmin]

No i przejście w Podwołczyska to na Ukrainę nie do Rosji

[bodek]

Dobra, model gospodarczy:

1. Od 1945 do 1950 Polska jedzie na tanich kredytach zagranicznych. Pierwsze lata po wojnie to przede wszystkim odbudowywanie podstawowej produkcji, o jakichś wielkich inwestycjach gospodarczych raczej nie ma mowy. Dzięki obfitemu wsparciu otrzymywanemu w mocnej walucie z zagranicy udało się uniknąć konieczności drukowania pieniędzy samemu i hiperinflacji w krytycznym momencie. Inflacja wynosi jakieś 25% rocznie (dużo, ale nieporównywalnie mniej niż w 1918-23).
2. Od 1949 zaczyna się zwiększanie rynku krajowych obligacji. Mniej więcej od 1949 do 1954 uniezależniamy się od wsparcia zagranicznego, jednocześnie zwiększając dług wewnętrzny. Rydz-Śmigły korzysta z wynikłego syfu i nacjonalizuje większość przemysłu ciężkiego oraz wydobywczego. /Jeśli przyjmiecie wersję ze znukowaniem Katowic, usie nam to odbudowują za darmo w ramach odszkodowania/
3. la sanacja powołuje państwowe trusty. Z tanich kredytów zagranicznych i obficie wydawanych obligacji rząd finansuje duże inwestycje przemysłowe, m. in. kontynuowana jest budowa COP-u i rozbudowa przemysłu w Galicji (zwłaszcza naftowego). Szybko wzrasta dług publiczny oraz PKB.
4. Robotnicy pracujący w większości w zakładach publicznych otrzymują dobre płace, dużo też pożyczają po korzystnych warunkach (banki są sprywatyzowane, ale z dużymi udziałami Skarbu Państwa i ogólnym trzymaniem przez sanację za mordę). W ten sposób szybko wzrasta konsumpcja i bogaci się społeczeństwo.
5. Aby podtrzymać wysoki wzrost gospodarczy, od 1955 la sanacja zwraca się ku robotom publicznym finansowanym za tanie kredyty i dług wewnętrzny. Stąd duże projekty rozbudowy kolejnictwa i sieci drogowej. Deficyt cały czas jest duży (ok. 4% PKB), rośnie szybko dług, ale i PKB (ok. 8% rocznie).
6. Bilans handlowy bliski zeru, raczej ujemny. Polska eksportuje dużo surowców naturalnych i przetworzonych produktów tychże (np. stal), ale też importuje wiele towarów konsumpcyjnych. Jesteśmy jednym z największych rynków zbytu dla Niemiec.

Niedługo opracuję wykresiki