Le Szmer

[poulenc]

Rozmowy ze Szmerem.
Pytania:
Stan wojsk, liczebność, morale, problemy etc.
Co z Ukraińcami, stanowią problem? Mam zamiar przeprowadzić akcje rekrutacyjną do AWsch RP i zbijać profity na strachu przed postacią Larry'ego etc.
Jakie mam wsparcie od innych członków ZP?

[Szmer]

W krótkich słowach: nie jest fajnie. Tak jak pisałem o tym w eventach. Sporo pracy cię czeka.

1. obecnie to batalion zmotoryzowany, dwie kompanie żandarmerii i 1200 luźniejszej hołoty na granicach (nazywa się to Obrona Terytorialna ). Razem mniej niż 2000 ludzi.

Morale ogólnie kiepskie, ze względu na brak sukcesów i ogólny burdel. Zwłaszcza "wojska pograniczne" są niezdyscyplinowane i trzęsą gaciami przed inwazją Ordynariatu, który niby nie powinien napaść armii RP, ale kto go tam wie. Ostatnio dzięki państwotwórczym wysiłkom władz jest lekka poprawa, ale nadal jest b. dużo do zrobienia. Dobra wiadomość jest taka, że w magazynach leży jeszcze trochę broni.

2. na ukraińskim pograniczu to właściwie oni rządzą. Łączka próbuje organizować jakieś zbrojne ekspedycje przeciwko partyzantom, ze zmiennym szczęściem. W Ustrzykach jest bezpiecznie, ale na południe i wschód strach się zapuszczać.

3. właściwie żadne, Ordynariat to najchętniej by się was pozbył W Sanoku siedzą jego oddziały i garnizon niby-ZP, ale utrzymywany przez Żytniaka. Przejrzyj eventy.

[poulenc]

To ja chciałbym się dogadać jakoś z Ordynariatem. Będę prowadził propagandę, ale na początek chce wcielić Obronę Terytorialną do normalnych Sił Zbrojnych, tak by wszystko podlegało mi. Dozbroić, powołać dodatkowych żołdaków(tak by nie wywołać jakichś prostestów ludności) i paru awansować na kadrę oficerską.
Zależało by mi też chociaż na gwarancji od władz ZP, najlepiej Wolanda, że nadejdzie pomoc etc. oraz żeby spróbowali wymusić na Ordynariacie jakiś pant o nienaruszalności granic bądź chociaż o uznaniu Armii Wschód.

[Szmer]

No to napisz event/decyzję/co tam.

Co do Ordynariatu, to on was teoretycznie uznaje (rozejm pilski). Z uznaniem granic jest taka sprawa, że przecież teoretycznie AWsch nie jest żadnym państwem ani członkiem ZP/RP, tylko oddziałem zbrojnym podległym Mickiewiczowi. Ordynariat zresztą traktuje was jako państwo lub niepaństwo zależnie od tego, jak mu aktualnie wygodnie.

[poulenc]

Nie chciałby ktoś z Królestwa Śląskiego wstąpić do Armii Wschód? To chyba lepsze niż siedzieć i dawać się dymać Niemcom?
Albo od Żubra/Małopolski/Zamościa/Ordynariatu?

[Szmer]

Możesz próbować akcji propagandowej na rzecz zaciągu, chociaż radziłbym się wszędzie dogadywać z władzami. Śląsk jest daleko i trzeba by to jakoś zorganizować odpowiednio

[poulenc]

I jak z morale/organizacją? Co wypadało by zrobić?

[Szmer]

Szału nie ma. Wojsko, chociaż przemianowane i potraktowane odezwą, nadal nie walczy, tylko siedzi w lasach na granicy. Jak zorganizujesz i przeprowadzisz akcję przeciwko Ukraińcom, może się coś poprawi.

[poulenc]

Dobra, to niech 3 pułki(1,2,3) ruszą w stronę obozowiska Ukraińców(tego z mapy). Zabezpieczyć granicę na razie i dowiedzieć się ilu ich jest.