Post Reply 
 
Thread Rating:
Bitwy pod Częstochową (7 V) i Namysłowem (8 V 1963)
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #1
Exclamation Bitwy pod Częstochową (7 V) i Namysłowem (8 V 1963)
Quote:

Miasto Sieradz
Dowódca: płk Przemysław Nowaczyk
Zaangażowane siły: 500 żołnierzy + czołgi
3 tys. najemników

Rzeczpospolita Wielkopolska
Dowódca: rtm. Jan Jurkowski
Zaangażowane siły: 4 tys. żołnierzy

Miasto Częstochowa
Dowódca: płk Ryszard Cios
Zaangażowane siły: 1,5 tys. miejskich oddziałów ochotniczych

i Jasnogórski Korpus Sojuszniczy (małych państw)
Dowódca: mjr Erwin Hubertus
Zaangażowane siły: 2 tys. żołnierzy

przeciwko

Zgrupowaniu Armii Radzieckiej "Legnica"
Dowódca: marsz. Afanasij Pawłowicz Jesienin
Zaangażowane siły: 12,5 tys. żołnierzy

Tło: Bitwa pod Częstochowska miała być kulminacyjnym momentem zwanej tak już wojny sieradzko-legnickiej. Armia wystawiona przez Sieradz, Wielkopolskę i mniejsze państwa zagrożone rosyjską ekspansją miała uratować Częstochowę.

7 maja, rano: marsz. Jesienin pierwszy atakuje Polaków, znajdujących się o 15 km na północ od Częstochowy. Na ludzi Nowaczyka wyskakuje nagle 5 tys. żołnierzy. Chociaż z niemałymi stratami, w dużej mierze dzięki kawalerii, atak udaje się odeprzeć. Dla radzieckiego marszałka to takie trochę "rozpoznanie bojem". Dowiaduje się, że Sieradzanie mają kilkanaście czołgów.
7 maja, południe: Rosjanie ostrzeliwują Polaków z dział, podczas gdy Nowaczyk atakuje wojska oblegające miasto od wschodu. Wojska radzieckie bronią się, ale jest ich w tym miejscu za mało (ok. 2 tys.), a w dodatku podgryza ich Cios.
7 maja, po południu: Jesienin, widząc, że nie utrzyma oblężenia, nakazuje odwrót spod miasta na zachód. Jednocześnie stara się skoncentrować jak najwięcej wojsk w okolicach Namysłowa. W tym czasie Polacy zyskują zdecydowaną przewagę, chociaż zbyt śmiałe ataki niewielkich oddziałów często źle się kończą. Specjalny zaimprowizowany oddział uziemia kilka sieradzkich czołgów, co nieco podnosi morale Rosjan.
7 maja, wieczór: pod Namysłowem wojska radzieckie zyskują zdecydowaną przewagę liczebną. Obie strony poświęcają noc na przegrupowanie i przygotowanie wojska do walk dnia następnego.
    Wynik (Częstochowa):
    zwycięstwo Sieradza, Wielkopolski, Częstochowy i sił posiłkowych

8 maja, rano: Polacy i Rosjanie wymaszerowali sobie naprzeciw o świcie. Teoretycznie chodziło o próbę powrotu Jesienina pod Częstochowę, czemu miała zapobiec akcja polskiej konnicy, ale marszałkowi chodziło już głównie o nieprzegranie tej bitwy, żeby zyskać dobrą pozycję do negocjacji. Siły wrogów były podobne, z tym, że Sowieci mieli przewagę w ciężkim sprzęcie i nieco w liczebności, zaś Polacy - w kawalerii. Trzeba zauważyć, że Rosjanie dopracowali już własną taktykę przeciwko konnicy, ostrzału, a nawet użycia pik.
8 maja, po południu: dzięki kunsztowi wojennemu marszałka Jesienina Rosjanie zdołali w ciężkich walkach znowu zbliżyć się do Byczyny. Wówczas niespodziewanie "Legnica" zaproponowała przerwanie ognia i rozpoczęcie rozmów rozejmowych.
    Wynik (Namysłów):
    nierozstrzygnięta

Straty sieradzkie: 300 os.+7 czołgów+1,5 tys. najemników
wielkopolskie: 1,7 tys. os.
częstochowskie: 500 os.
sojusznicze: 1,3 tys. os.
radzieckie: niemal 6 tys. os.
05-24-2012 18:25
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Post Reply 





User(s) browsing this thread: 1 Guest(s)