Zgrupowanie "Legnica"

[AmaD]

Arnold Szwankowski

Rozumiem. Ja bym jedynie w takim razie prosił o pełną współpracę z Wojskiem Polskim.

[Woland]

Emilian Dwornicki

Oczywiście, liczymy również na pomoc sąsiednich krajów. Liczy się każdy żołnierz.

[AmaD]

Arnold Szwankowski

Panowie, dobre wieści z Częstochowy. Minister Hoży, że pokój z Legnicą jest blisko. Jasienin pragnie jedynie uznania jego zgrupowania za wojsko pomocnicze RP i tytułu marszałka. W przypadku braku sprzeciwu Rządu, Minister Hoży podpisze stosowny traktat.

[Woland]

Popieram

[D.H.]

Zdaje sie ze nikt w Polsce nie posiada stopnia marszałka, wiec siłą rzeczy Jasienin staje się dowódcą sił zbrojnych RP.
Czy taki jest plan p Hożego ?
To chyba "odrobinę " mało rozsądne i wydaje sie ze wymaga odrobinę więcej zastanowienia.

I drugie pytanie : co oznacza "pomocnicze zgrupowanie" ?

[AmaD]

Arnold Szwankowski

Quasipaństwowy twór marszałka Jesienina nie wejdzie skład w III RP, jak mniemam. Nie wpłynie to zatem na strukturę dowodzenia Wojska Polskiego, tym bardziej, że jego siły zbrojne nie wejdą w skład Wojska Polskiego.

Wyrażenie "wojsko pomocnicze" oznacza nie mniej, nie więcej, że Sowieci będą pomagać III RP w działaniach wojennych w zamian za przekazanie żywności.

[Woland]

To marszałek wojsk radzieckich, wspomagających Wojsko Polskie. Zgadzam się, że nie wpłynie to na strukturę dowodzenia WP. Proponuje potraktować Jesienina i jego oddziały jak najemników. W dawnej Polsce dowódcom oddziałów najemnych też przysługiwały szumne tytuły, generałów, obergenerałów, itp, ale koniec końców i tak stali w hierarchii niżej niż towarzysze z rot polskich.

[D.H.]

Wobec takiego postawienia sprawy, nie wnosimy sprzeciwu.
Aczkolwiek w ramach komentarza uważamy ze rzad RP nie ma uprawnień do nadawania tytułu marszałka bądź co bądź nie swoim wojskom.
Nie do końca rozumiemy intencje takiego postępowania ale wydaje sie ono niegroźne.
Mamy równiez nadzieje ze Rząd Rp nie użyje Rosyjskich najemników przeciwko innym polakom.