Tło: po bitwie pod Wieluniem zgrupowanie "Legnica" skoncentrowała się na rejonie częstochowskim, wysyłając na północ tylko dwa samotne pułki celem grabieży. Pułkownik Mordensztajn próbował wyminąć umocniony Sieradz od południa, ale okoliczne polskie państewka pospiesznie zmontowały koalicję i spróbowały zaskoczyć Rosjan przy przeprawie przez Wartę.
18 kwietnia, rano: Mordensztajn dowiaduje się od zwiadowców, że Polacy coś kombinują. Decyduje się zająć pozycje wzdłuż Warty i mając rzekę za plecami, rozbić kolejno oddziały wroga po jednej i drugiej stronie. Na wschód od Warty czeka na niego prawie 900 Sieradzan.
18 kwietnia, południe: prawie 1500 Polaków, w tym wielkopolska konnica, zajmuje pozycje wyjściowe na zachód od rzeki. Rosjanie zostawiają na brzegu niewielkie oddziały osłonowe, zaś trzon sił rusza do frontalnego ataku z nadzieją na nieprzygotowanie sił polskich. Polacy uzyskują przewagę, zwłaszcza ze względu na wielkopolskich ułanów i samoloty zrzucające ulotki.
18 kwietnia, po południu: Mordensztajn, niepewny teraz swoich sił, decyduje o odwrocie. Dla utorowania drogi atakuje i mocno uszkadza sieradzką piechotę na południowej flance. W tym czasie część jego sił udaje się złapać w kocioł wojskom wielkopolskim i świeżym posiłkom Kompanii. Kwiatkowski nakazuje wojskom po drugiej stronie Warty szybki marsz parę kilometrów w górę rzeki i pospieszną przeprawę, by zastąpić drogę Sowietom.
18 kwietnia, wieczór: manewr Kwiatkowskiego udaje się. Mordensztajn próbuje ratować sytuację przez zwrot w marszu na południowy zachód, ale odwrót Rosjan wygląda coraz bardziej chaotycznie. Duża część żołnierzy zostaje w tyle albo rozprasza się. Dopiero zmrok pozwala pułkownikowi Mordensztajnowi wyprowadzić resztkę swojego pułku w kierunku Opatowa.
Wynik:
zwycięstwo Sieradza, Wielkopolski i Kompanii Warty Środkowej
Łączne straty Sieradza: 420 os.
Wielkopolski: 150 os.
KWŚ: 20 os.
Radzieckie: ponad 2000 os. (w tym prawie 1000 dezerterów)