PakaPikiPoko
Pół człowiek - pół mapa
gieroj syberyjskiej ofensywy [3]
Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:
Posts: 1,143
|
Obserwator i dyplomata BRL
Na zjazd przybył również Władysław Orlikowski - wieloletni generał LWP, który uciekł wraz z gen. Popławskim w Bieszczady, przyjechał w roli osoby, dzięki której można prowadzić rozmowy pomiędzy BRL a Związkiem Polskim. Pamraram. Ktośtam mu pozwolił przeczytać list. Pewnie kowalsky.
Quote:Sanok, 5 kwietnia 1963
Szanowni członkowie Związku Polskiego
Stajemy dziś w obliczu ogromnej klęski naszego narodu. I nie mówię tutaj o wojnie, która zniszczyła stary kontynent - a o naszych lokalnych wojenkach, które zajmują nasz cenny czas i zasoby mogące odbudować Polskę. Relacje, między nami od samego początku są napięte, lecz ze smutkiem muszę stwierdzić, że przez problemy w komunikacji nie możecie być drodzy państwo odpowiednio informowani o tym co się dzieje. Ordynariat, który przekazuje wam relacje jest wrogo do nas nastawiony i poprzez tą wrogość, niektóre fakty mogą nie być zgodne z prawdą.
Ordynariat zaatakował podlegające BRL wojska bez wypowiedzenia wojny! Czy tak postępuje, ktoś z honorem? Dlaczego ksiądz Żytniak nie postarał się o rozpoczęcie rozmów mogących zażegnać konflikt? Dlaczego za plecami próbował niszczyć pokojowy traktat, który mieliśmy podpisać z Wolnym Miastem Sanokiem? Czy takie działania dążą do odbudowy silnej Polski? Przez głupotę Ordynariatu cierpi cały Związek Polski. Czy osoba usiłująca tworzyć na nowo nasze państwo odrzuca wielokrotne propozycje rozmów? Przed końcem marca, zaproponowałem zawieszenie broni i pomoc w walce z żołnierzami sowieckimi - mój dyplomata stwierdził, że Ordynariat kategorycznie odmawia pojęcia jakichkolwiek rozmów. Dlatego dzisiaj poprzez mojego zaufanego człowieka chciałbym powiedzieć to wszystkim członkom Związku Polskiego. Nie zależy nam na walce z wami. Chcielibyśmy rozwijać się pokojowo lecz nie możemy ze względu na niszczącą politykę Ordynariatu. Mówię to nie jako poseł Rzeczpospolitej Ludowej, a jako człowiek starający się o bezpieczeństwo całej ludności znajdującej się pod moim dowodzeniem.
/-/ gen. Aleksander Popławski
Szewc zabija szewca.
(This post was last modified: 05-09-2012 10:20 by PakaPikiPoko.)
|
|
05-09-2012 09:08 |
|
PakaPikiPoko
Pół człowiek - pół mapa
gieroj syberyjskiej ofensywy [3]
Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:
Posts: 1,143
|
RE: Obserwator i dyplomata BRL
Władysław Orlikowski
Panie Szwankowski, podkreślam jeszcze raz, że nie reprezentuję interesów Polski Ludowej, a jedynie ziem pod zwierzchnictwem generała Popławskiego.
Obecnie władze Sanoka znajdują się w areszcie. Oficerowie, którzy złapali min. burmistrza wnioskowali do generała Popławskiego o, cytuję "rozwiązanie kwestii zdrajców", ale sam generał zdecydowanie odmówił jakichkolwiek morderstw i trafili do więzienia. Do rozwiązania paru spraw będą tam przebywać, później, jeśli sam burmistrz zechce - prawdopodobnie będzie możliwy powrót starych władz na swoje miejsca. Jednakże, nie możemy wycofać swoich wojsk z Sanoka. Uważamy, że Ordynariat jest zagrożeniem dla pokoju w tym rejonie i musimy się przed nim bronić. Z resztą, jak już mówiłem. Nasza armia stacjonuje tam wyłącznie jako garnizon, chwilowo mamy tam też swojego człowieka jako burmistrza ale zmieni się to w ciągu najbliższych tygodni. Odpowiadając na drugie pytanie - nasza armia nie dopuściła się żadnych "zbrodni".
Szewc zabija szewca.
|
|
05-09-2012 10:36 |
|
AmaD
Wielki Książę Syberii
Jan I
nie panuje nad sytuacją [6]
Protegowany: K. Lipski (MS WKS)
Protegowany (2): F. Lisowski (MSS WKS)
Poglądy: ancien régime
Przynależność: WKS
Posts: 3,629
|
RE: Obserwator i dyplomata BRL
Arnold Szwankowski
Szanowni Delegaci,
Nikt nie przeczy, że w nocy z 9 na 10 marca doszło do walk między siłami Ordynariatu a wojskiem Polski Ludowej. Walki te stanowiły realizacją obowiązku z art. 3 tzw. "paktu ordynacko-sanockiego", który został zawiązany po podjęciu agresywnych działań przez Polskę Ludową. Nie rozumiem, dlaczego przedstawiciel Polski Ludowej pomija w swym wystąpieniu fakt podjęcia ofensywy przez wojska komunistyczne już pod koniec lutego, gdy zajęte zostały Zagórz i Bukowsko. Co więcej, nie bardzo potrafię pojąć jak strona broniąca, którą miałaby być Polska Ludowa, w ramach prowadzenia wojny obronnej oblega miasto przeciwnika. Jeżeli Polska Ludowa była stroną broniącą, to powinna poprzestać na odparciu domniemanej agresji, a nie prowadzić ekspansję. Podtrzymuję swoje stanowisko, zgodnie z którym Związek Polski winien domagać się przywrócenia legalnych władz w Sanoku. Jeżeli istotnie Polska Ludowa tylko się broniła, przywrócenie prawowitego stanu rzeczy nie powinno być dla nie problemem. Teraz przekonamy się na ile generał Popławski chce współpracować z resztą Polski, a na ile jest sojusznikiem Niemiec.
Dziękuję za uwagę.
Wielki Książę Syberii Jan I.
|
|
05-10-2012 09:32 |
|