Wojsko - plany operacyjne

[Ogar]

Jeśli to Cię pocieszy, to masz zestawienie

T 34 palą po 800.

Niemieckie czołgi po 500.

Niszczyciele czołgów po 320.

StuG III Ausf. G po 270.

Ale juz nasze pojazdy opancerzone tylko 160

[AmaD]

To jest spalanie na 200-300 km, tak? W sumie i tak nic nam to nie daję, szczególnie jak każdą jednostkę trzeba uwzględniać w szacunkach

Mamy: cztery lokomotywy spalinowe, siedem wagonów osobowych i kilkanaście towarowych. Pociągi pancerne zaś palą 10 l/ 1 km.

Byśmy zrobili z tego cztery pociągi pancerne (np.: Hoży 01, Hoży 02, Nowaczyk 03, Łokietek 04 )?

[Ogar]

Możemy spróbować, ale na razie powiedz mi czy plan operacyjny pod tytułem

-znaleść najsłabiej obsadzoną cześć oblężenia Częstochowy-wbić się tam frontalnym atakiem i spychać ich w kierunku miasta, by tam dobili ich obrońcy/dzięki czemu przełamujemy oblężenie i powtarzamy operację na innym obozie. Licze,że nasz atak czołgami pomoże nam w zpechnieciu sił przeciwnika.

ma weług Ciebie racje bytu.

[AmaD]

Pasuje, ale nie możemy użyć tylko czołgów za ok. 5.000-7.000 l paliwa. Może wziąć te niemieckie?

[Ogar]

To ja bym wział tylko te radzieckie- generalnie we wszystkim lepsze, a przede wszystkim mają lepszą broń do rażenia piechoty i włąsne radiostację na 20km zasięgu.

[AmaD]

Ech, to pochłonie z 10.000 l paliwa... Hm, myślisz, że dzięki temu zerżniemy Ruskich w dupsko?

[Ogar]

Nie mam pojęcia, ale podejmij ostateczną decyzję

EDIT: Jak mamy sprawną lokomotywę, to można by wsadzić te czołgi na pociąg i je nieco podwieść

[AmaD]

Mamy cztery sprawne lokomotywy, ale nie wiem, czy Szmer zgodzi się na taki myk (na obniżenie w ten sposób kosztów transportu).

[Szmer]

Jeżeli wsadzicie po jednym czołgu na wagon, to może i przejdzie.

[AmaD]

Hm, nie wiem, czy to się opłaca. Pociąg pancerny (a zapewne za taki należałoby uznać pociąg towarowy z czołgami ) pali 10 l / 1 km. Wysłalibyśmy 4 pociągi, każdy po 4-5 wagonów (rozumiem, że wagonów pasażerskich nie możemy wykorzystać ). To daje nam ok. 4.000 l paliwa na sam dojazd do Gniezna A z Gniezna trzeba wrócić do Sieradza, a następnie dojechać do Częstochowy. Wyjdzie chyba nawet więcej. Dobrze liczę?

Ja bym już nie kombinował. Dałbym, że za 10.000 l te 12 sowieckich czołgów dojedzie do Częstochowy i będzie mogło jeszcze trochę powalczyć. Szmer, pasuje? Jeżeli tak, to ruszamy z tym koksem i SGO "Częstochowa" wyrusza z Sieradza (bo rozumiem, że sojusznicy już przybyli, a czołgi dotrą szybko, zatem mógłbym już dać stosowne info w Ruchach wojsk, nie?).