"Zielona Pietruszka"

[Tvar]

<W dolnej części budynku Warszawskiej Giełdy Papierowej znajduje się niewielka knajpka "Zielona Pietruszka". Choć ani selekcji ani ochrony specjalnej nie posiada, często co biedniejszych odstraszają wysokie ceny. Przesiaduje tu wielu mieszczan, co zamożniejszych co interesy na giełdzie lub na mieście prowadzą. Gości obsługuje niezwykle miła ruda i piegowata Pani Ola.>


<Do knajpki wpada Feliks Pilawa i prosi o telefon, który sam kiedyś właścicielowi podarował. Prosi o połączenie, chwile rozmawia, po czym odkłada słuchawkę i siada przy stoliku zamawiając kawę.>

[poulenc]

<wchodzi, siada przy pierwszym lepszym stoliku i czeka na pana Pilawę>

[Tvar]

OG: Pilawę cholera, nie Pilawskiego.

<Wchodzi i ten po jakimś czasie>
Witam Pana Panie Pułkowniku,
nazywam się Feliks Pilawa, na sejmie elekcyjnym było dane nam się spotkać.
mogę coś zaoferować do picia?

[poulenc]

Pamiętam, oczywiście,
Ależ dziękuje, Martini Bianco nie będzie stanowiło problemu?
W jakiej to sprawie pan chciał się spotkać?

[Tvar]

<Przyszło Martini, przyszedł też miód>
wydaje mi się że ma Pan trochę inne zapatrywanie na sprawy bieżące niż zbyt konserwatywne, czy przekonałbym Pana do podzielenia się refleksjami na temat tego jak winniśmy sobie radzić z drzemiącą rewolucją?

[poulenc]

<wziął łyk>

Otóż, największym problemem nie jest to czy kraj jest republiką czy monarchią, czy nawet monarchią parlamentarną a stan gospodarki oraz zamożność społeczeństwa. Władza powinna tylko to dostarczać ludziom, ew. wyznaczać jakieś wzorce czy lekko wskazywać ''drogę'' obywatelom/poddanym. Jeśli kraj jest bogaty, przeciętny mieszkaniec ma swoje fundusze, wojsko, infrastruktura są nowoczesne to nieważne jaka jest forma sprawowania władzy. ważne by rządzący umiał doprowadzić do stanu idealnej kondycji kraju.

[Tvar]

Ale jak do tego przekonać ludzi żądnych krwi?
I jak doprowadzić Pana zdaniem do spokojnej rozwiniętej gospodarki? Czy drogą miałby być ustrój społeczny czy liberalny?

[poulenc]

Nie da się przekonać ludzi do tego, ja po prostu się tak zapatruje. To o czym mówię patrząc przez pryzmat naszego kraju to utopia. Choć bardziej prawdopodobny był by ustrój społeczny, liberalny nie ma zbyt wielu zwolenników z tego co widzę.
Poza tym żeby myśleć o rozwiniętej gospodarce trzeba przede wszystkim zadbać o edukacje. Na początek.

[Tvar]

A jak z rozwojem wojska? Modernizacji wymaga, gdyż od innych potęg odstajemy, lecz trzeba zebrać fundusze i jak za to się zabrać? Jaką wybrać drogę, czy np. w lotnictwie budować sterowce czy aeroplany?

[poulenc]

Oczywiście, nad modernizacją w sztabie prace już trwają, lecz szczegółów nie mogę udzielić, tajemnica służbowa.
Jeśli chodzi o sprawę lotnictwa to zdecydowanie aeroplany czy też samoloty to przyszłość, za granicą sterowce to już przebrzmiała bajka. Samoloty to jest prawdziwa przyszłość, a u nas w kraju nie istnieje chyba żadna nowoczesna fabryka. A bardzo by się przydała. Proszę sobie wyobrazić: podróż z Krakowa do Gdańska w 3 godziny? Przy obecnym rozwoju technologii to jest możliwe. Kilka lat temu na terenie Związku Niemieckiego w zakładach Junkers powstała maszyna potrafiąca pokonać 195 kilometrów w ciągu godziny oraz mająca zasięg 800 kilometrów. Wyobraża pan sobie, to była by rewolucja w transporcie, gdyby można było przewozić wszystkie towary droga powietrzną! Pana jako człowieka biznesu powinno to zainteresować.