Dyplomacja

[PakaPikiPoko]

Tak, otóż kontakt z towarzyszem kowalskim chciałbym złapać, rozumiem, że póki nie mam 26 poziomu to nie da rady? Czy jakieś takie pojedyncze radia mogę mieć?

Jeśli tak, to istnieje szansa na kontakt z wojskami sowietów? Jeśli problemem jest to, że ich "nie odkryłem" to wysyłam tam piątkę ludzi, którzy mają złapać kontakt, i niech powiedzą ładnie, że gen. Popławski ich przyznał (zrobiłem z siebie znaną szychę to niech nazwisko poznają xD) i mają dopytać się co zamierzają i jeśli sowieci będą skłonni do współpracy to niech ci ludzie założą tam placówkę naszą dyplomatyczną : )

[Szmer]

Chodzi o Zgrupowanie "Lublin"? Póki co mogą przyjąć jakiegoś posła bieszczadzkiego. Plany są tajemnicze, ale należy się spodziewać najazdów na wszystkich wokół. Poza tym trudno przewidzieć. Być może część się rozlezie.

[PakaPikiPoko]

Nie chcieli by się przyłączyć do BRLu? xDDDD Albo do PRLu gdzie czeka ich godziwa przyszłość, w końcu lepiej chyba dostawać jakiś tam żołd i mieć zapewnione bezpieczeństwo w postaci reszty armii niż tak hasać po polach. Ewentualnie czy chociaż część by nie przyszła się osiedlić u mnie?

[Szmer]

PRL nie ma czym im tego żołdu wypłacać Poseł może pokombinować, żeby część się osiedliła. Tylko będzie uważał, żeby kogoś nie wkurwić.

[PakaPikiPoko]

E tam, oni o tym nie muszą wiedzieć. Taktak, proszę uważać panowie posłowie. Tak wiesz, rzucać tematem niby przypadkiem, bez rozwieszania plakatów i krzyków. Czy określił jak wielkie te siły są? I czy mają jakiś sprzęt? Ciężarówki, artylerię etc. etc.? A jaki mają stosunek do PRLu i ZSRR?

EDIT:
No i omg zapomniałem. Posła do Ukrainy wysyłam, chcę ich wypytać jaki mają stosunek do PRLu i moich ziem. No i czy by poszli na jakąś współpracę czy są raczej antypolsko nastawieni.

[Szmer]

Wszystkiego dowiesz się za jakiś czas - jak wieści dojdą, a gra wystartuje.

[Szmer]

Wojska radzieckie są nieźle uzbrojone, mają artylerię, nawet jakieś katiusze. Jest ich ponad 10 tysięcy. Stosunek do świata zewnętrznego można streścić w słowach "jest nas w cholerę, mamy broń, jesteśmy fajni".

Posłowie na Ukrainę na razie doszli do Drohobycza, który rozmawia z Wolną Ukrainą nad zjednoczeniem. Wiadomo, że Ukraińcy zamierzają dojść z granicą do linii Curzona, a może i trochę dalej. Reszta ich nie interesuje.

[PakaPikiPoko]

Skoro już mną straszysz świat to chciałbym wysłać posła do Sanoka żebym z nimi mógł pogadać.

[Szmer]

Jakie masz propozycje?

[PakaPikiPoko]

Oferuję, że pozostawię aktualne władze miasta, zero strat w ludności, zero rabowania i wstawię się za osobami rządzącymi kiedy już dojdzie do połączenia z PRLem, w zamian za to oczekuję uznania mojej zwierzchności (przyłączenia się Sanoka do BRLu). Niech poseł zauważy, że niedaleko są wojska sowieckie i dla samego Sanoka może się to różnie skończyć. Mają moje słowo, że dotrzymam obietnic. Powiedzmy, że dyplomata przyniósł ładny liścik z podpisem samego Popławskiego i jakimiś pieczątkami czy łotewa ja tam mam jeszcze niezjedzonego.