Reforma - rodzaje wojsk

[Vinci]

Tak się zastanawiam czy reformy w wojsku musimy koniecznie dokonać przez akceptację Sejmu. W sumie to organizacja wewnętrzna wojska mogłaby nastąpić na mocy decyzji Kolegium połączonych sztabów. Przecież jesteśmy niemal niezależni, mało kto wystąpi przeciwko temu. Ewentualnie potem król i Rada Stanu zaakceptują zmiany uznając je za formalnie obowiązujące.

[Tjord]

Możemy zrobić to tak

A) Po elekcji robimy reformę ustrojową i wprowadzamy ministerstwa armii/marynarki/kolonii, itp.
B) Obsadzamy je wojskowymi i dajemy im odpowiednie kompetencje
C) Wypinamy tyłek na sejm

[Vinci]

To jest jakiś pomysł.

[poulenc]

Przegięty, zachowujmy pozory bo nawet okoliczni ćpuni nam się zbuntują.

[wulf]

Bez Sejmu się nie obędzie. Sejm powinien przegłosować najpierw chociażby, że "sprawy wojskowe do uporządkowania przekazuje się hetmanowi, który raz w roku ma sejmowi składać raport stosowny". Jakieś takie upoważnienie do reform. No albo zmieniamy Konstytucję

[Vinci]

Proponuje uchwalić nową. Chociażby na kanwie 3-majówki.

[poulenc]

Róbcie jak chcecie, w sumie wisi mi to.

[Tjord]

Co to za dziwna praktyka choćby z nowoczesnych demokracji, by o wojsku decydował parlament? Sejm niech się ogranicza do określania budżetu.

[wulf]

Niestety, tak stoi w prawie na razie

[Ogar]

Hmm a co to za problem teraz coś przepchnąć w Sejmie?