Polityka - kwestie ideologiczne

[AmaD]

Imho dobra ideologia może być bardzo pomocna. Wypadałoby określić jej filary. Ja bym proponował "3 razy anty": antykomunizm, antysemityzm i antyromizm. Antykomunizm (a może lepiej antysocjalizm) to sprzeciw wobec niesprawiedliwego, złego i antypolskiego systemu (można by ogłosić, że w przyszłości zbudujemy "sprawiedliwy kapitalizm" lub "solidarny kapitalizm"). Antysemityzm, bo Żydzi to komuniści i są odpowiedzialni za wybuch wojny atomowej. Antyromizm, bo cyganie ucieleśniają wszystko co najgorsze, żulą, nie pracują, śmierdzą, itp. Poza tym, poszedłbym ostro w kwestie moralne ("odrodzenie moralne umożliwi odrodzenie Polski") i potępiał homosiów, itp. Poza tym jakieś wrzuty w stylu Legionu Cezara z Fallout: NV.

[Ogar]

A myślałeś o jakimś pozytywnym przekazie obok tego: np normalność, bezpieczeństwo, odbudowa?

[AmaD]

"Odrodzenie moralne umożliwi odrodzenie Polski" nie wystarczy?

Hm, zjednoczenie, wyparcie Niemców, budowa demokratycznej i solidarnej Polski (ale bez komunistów, Romów i Żydów), a w krótkie perspektywie czasu szafować hasłem bezpieczeństwa. Rzucając hasło bezpieczeństwa łatwiej nam będzie uzasadnić trzymanie ludności w ryzach.

Ach, no i bym walił o daniu drugiej szansy światu i człowiekowi ("give people a chance" ), o tym, że w postatomowym świecie mamy szanse - po oczyszczeniu się z grzechów - zbudować nową, lepszą cywilizację.

[wulf]

O, to dobre. Ja bym proponował w oparciu o islam - on jest przygotowany właśnie na odrodzenie się grzeszników, poddanie się woli Boga. Do tego daje nam prawo do walki z niewiernymi o to, co sprawiedliwe i dobre, tak by wygrać pokój i wolność. No i może być mocno antysemicki i antykomunistyczny :-) Dorzuciłbym do tego jakiś jeszcze darwinizm społeczny i byłoby cacy.

Do tego wprowadziłbym metody "usuwania" elementów niepożądanych - publiczne egzekucje, konfiskaty majatków - dopóki jesteś wierny, dopóty nikt ci nic nie zrobi. Ale jeśli podniesiesz rękę... zginiesz. Wprowadziłbym też zasadę, że rzecz "ukradziona" wrogowi, obcemu, to rzecz, którą się "odzyskało" i przeznaczyło na zbożny cel.

A sam bym jeszcze stworzył aparat terroru, który by nam pomagał w walce o ideały bezpieczeństwa - wszystko podporządkowane kwestii przetrwania i rozwoju.

No i propaganda, nowomowa etc.

[AmaD]

Co do publicznych egzekucji, proponowałbym spalanie, bo ogień oczyszcza, także grzeszników.

[wulf]

A nie szkoda nam "środków" w postaci paliwa wszelkiego (chociażby drewna)? Ja bym wybrał coś tańszego - ścięcie, powieszenie czy karę tysiąca cięć

[AmaD]

To spalenie zostawmy dla najgorszych zdrajców

Ścięcie mi się wydaje bardziej widowiskowe niż powieszenie, a kara tysięcy cięć jest dość obrzydliwa Ja bym się jeszcze zastanowił na topienie w Warcie (ciekawe czy radioaktywnej ).

[AmaD]

Takie przemówienie wysmarowałem.

Quote:

Mój ludu! Wielu z Was pyta mnie: Co dalej? Jak żyć? Jaki jest sens życia po końcu świata? To trudne pytania i jest wielu, którzy je zadają. Większość z tych, którzy ocaleli po końcu świata jest słabych i ma wątpliwości. Zadawanie pytań nie jest zatem powodem do wstydu. Warto pamiętać, że Pismo mówi, iż kto pyta, ten nie błądzi.

Odpowiadając sobie na wspomniane pytania, musimy spojrzeć na koniec świata z innej perspektywy. Koniec jednego jest bowiem zawsze początkiem nowego. Musimy zrozumieć, że atomowa apokalipsa to kara za wszelkie zło świata, a tym którzy ocaleli Opatrzność powierzyła zadanie - budowy nowego wspaniałego świata, nowego ładu.

Tak, tak. Świat został oczyszczony ze zła, a tym którzy ocaleli darowano wszelkie grzechy. To, co zrobiliście przed końcem świata nie ma teraz znaczenia, zostało Wam to zapomniane. Każdemu bowiem należy się druga szansa. Zarówno każdemu z osobna, jak i całej ludzkości.

Musimy być silni. Silni fizycznie i silni w wierze. Musimy odrzucić wszystko co sprowadziło na ludzkość koniec świata. Ateizm, homoseksualizm, Żydostwo - trzeba to wyplenić. Dobry Żyd to martwy Żyd. Jeżeli pojmiemy co trzeba odrzucić i wprowadzimy stosowne zasady do naszego życia, jeżeli przyjmiemy nową moralność, moralność, nie uznającą żadnych kompromisów, wtedy nastąpi odrodzenie świata.

Mógłbym opublikować?