Dekret o prawach mniejszości

[wulf]

Quote:DEKRET
o prawach mniejszości

Artykuł 1
Postanowienia zawarte w niniejszym traktacie będą uznane za prawa zasadnicze, żadna ustawa, żadne rozporządzenie, ani żadna działalność urzędowa nie może stać w sprzeczności lub w przeciwieństwie do tych postanowień, żadna ustawa, żadne rozporządzenie ani też żadna działalność urzędowa nie może być wbrew niniejszemu dekretowi.

Artykuł 2
1. Wszyscy mieszkańcy Rzeczypospolitej Polskiej bez różnicy urodzenia, narodowości, języka, rasy czy religii mają zupełną i całkowitą ochronę życia i wolności.
2. Wszyscy mieszkańcy Rzeczypospolitej Polskiej mają prawo swobodnego wykonywania praktyk zarówno publicznie, jak i prywatnie każdej wiary, religii lub wierzenia, o ile te praktyki nie będą w niezgodzie z porządkiem publicznym i dobrymi obyczajami.

Artykuł 3
1. Polska uznaje za obywateli polskich, z samego prawa i bez żadnych formalności tych obywateli niemieckich, austriackich, węgierskich, rosyjskich, czeskich, ruskich, ukraińskich, żydowskich i innych którzy, w chwili uzyskania przez niniejszy dekret mocy obowiązującej, posiadają stałe zamieszkanie na terytorium znajdującym się pod kontrolą Rzeczypospolitej Polskiej
2. Osoby wyżej wymienione, mające więcej niż 18 lat, będą mogły na warunkach przewidzianych w dokonać wyboru każdej innej przynależności dla nich dostępnej. Wybór rodziców rozciągać się będzie na dzieci poniżej lat 18, te jednak będą mogły po osiągnięciu 18 lat wrócić do Polski z uznaniem ich obywatelstwa polskiego.
3. Osoby, które wykonały powyższe prawo wyboru, będą mogły w ciągu 12 następnych miesięcy, przenieść swe stałe miejsce zamieszkania do państwa, za którego wyborem się wypowiedziały z pomocą Rzeczypospolitej Polskiej. Będzie im wolno zachować majątek nieruchomy, jaki posiadają na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Będą mogły zabrać z sobą wszelkiego rodzaju majątek ruchomy: Żadne celne pobory wywozowe nie będą na nie z tego tytułu nakładane.

Artykuł 4
1. Rzeczypospolita Polska uznaje za obywateli polskich z samego prawa i bez żadnych formalności osoby przynależności opisanej jak w art. 3 urodzone na wspomnianym terytorium z rodziców tamże stale zamieszkałych, chociażby w chwili, gdy dekret nabędzie mocy obowiązującej, same nie miały tam stałego zamieszkania.
2. W każdym razie w ciągu dwóch lat od chwili uzyskania przez niniejszy dekret mocy obowiązującej; osoby te będą mogły oświadczyć przed właściwymi władzami polskimi w kraju swego miejsca zamieszkania, że się zrzekają przynależności polskiej i wtedy przestaną być uważane za obywateli polskich. Pod tym względem oświadczenie rodziców będzie uważane za mające moc dla dzieci, poniżej lat 18.

Artykuł 5
Rzeczypospolita Polska nie będzie czynić przeszkód w wykonywaniu prawa wyboru pozwalającego osobom zainteresowanym nabywać przynależność polską lub też jej nie nabywać.

Artykuł 6
Przynależność polską nabywa z samego prawa, przez sam fakt urodzenia się na terytorium Polski, każdy komu nie przysługuje pierwszeństwo korzystania z innej przynależności.

Artykuł 7
1. Wszyscy obywatele polscy bez różnicy rasy, języka lub religii będą równi wobec prawa i korzystać będą z tych samych praw obywatelskich i politycznych.
2. Różnica co do religii, wierzeń lub wyznania nie powinna szkodzić żadnemu obywatelowi polskiemu w korzystaniu z praw obywatelskich i politycznych, mianowicie gdy chodzi o dopuszczenie do urzędów publicznych, obowiązków i zaszczytów, lub o wykonywanie różnych zawodów i przemysłu.
3. Nie będzie wydane żadne ograniczenie swobodnego używania przez obywatela polskiego jakiegokolwiek języka, czy to w stosunkach prywatnych czy handlowych, czy to w sprawach religijnych, prasowych lub w publikacjach wszelkiego rodzaju, czy to na zebraniach publicznych.
4. Bez względu na ustanowienie przez Rząd polski języka urzędowego mają być poczynione obywatelom polskim języka innego niż polski, odpowiednie ułatwienia w używaniu ich języka w sądach, zarówno ustnie jak na piśmie, w gminach w których mniejszość stanowi ponad 30% ogółu ludności gminy.

Artykuł 8
Obywatele polscy należący do mniejszości etnicznych, religijnych lub językowych, będą korzystali z takiego samego traktowania i z takich samych gwarancji ustawowych oraz faktycznych, jak inni obywatele polscy. Mianowicie będą mieli równe prawa do zakładania, prowadzenia i kontrolowania własnym kosztem instytucji dobroczynnych, religijnych lub społecznych, szkół i innych zakładów wychowawczych oraz prawo swobodnego używania w nich własnego języka i swobodnego w nich wykonywania praktyk swej religii.

Artykuł 9
1. W miastach i okręgach, zamieszkałych przez znaczny (tj. przekraczający 30% ogólnej liczby ludności) odłam obywateli języka innego niż polski, Rzeczypospolita Polska udzieli w sprawach nauczania publicznego odpowiednich ułatwień, aby zapewnić w szkołach początkowych udzielanie dzieciom takich obywateli polskich nauki w ich własnym języku. Postanowienie to nie może stanowić podstawy dla wyłączenia obowiązkowej nauki języka polskiego.
2. W miastach i okręgach, zamieszkałych przez znaczny odłam obywateli polskich, należących do mniejszości etnicznych, religijnych lub językowych, mniejszościom tym zostanie zapewniony słuszny udział w korzystaniu oraz w przeznaczaniu sum, które budżet państwowy, budżety miejskie lub inne przyznają z funduszów publicznych na cele wychowawcze, religijne lub dobroczynne.

Artykuł 10
1. Nikt nie będzie przymuszany do wykonywania jakichkolwiek czynności, stanowiących pogwałcenie szabasu lub innych dni świętych i nikt nie powinien doznawać jakiegokolwiek umniejszenia swej zdolności prawnej, jeżeli odmówią stawienia się w sądzie lub wykonania czynności prawnych w dzień szabasu lub inny dzień święty. Jednakże postanowienie niniejsze nie zwalnia od obowiązków nałożonych na wszystkich obywateli polskich ze względu na konieczności służby wojskowej, ochrony narodowej lub utrzymania porządku publicznego.
2. Zakazane jest zarządzanie i udzielanie zezwolenia na wybory - czy to ogólne; czy lokalne - które miałyby się odbywać w sobotę lub inny dzień święty: żadne wciąganie na listy wyborcze lub inne nie powinny się odbywać obowiązkowo w soboty lub dzień święty.

[AmaD]

Art. 10 nie będzie stanowił np.: podstawy do zwolnienia się z obowiązku świadczenia pracy na rzecz pracodawcy ze względu na wątpliwe podstawy religijne (np.: w szabas nie mogę prowadzić samochodu, to nie dojadę do pracy)?

[wulf]

Będzie. I o to chodzi w sumie - by nikt nie musiał pracować w dni, w które są dla niego dniami świętymi. By np. chrześcijanie nie musieli pracować w Wielkanoc, czy inne święta. Zwolnienie szabasowe było wpisane w traktat wersalski, ja je jedynie rozszerzyłem na inne religie, z uwagi na potrzebę zachowania równości pomiędzy nimi.

[AmaD]

Tyle tylko, że wtedy może dojść do takiej sytuacji, że katolik pracuje 6 dni w tygodniu (od poniedziałku do soboty), zaś żyd - 5 dni (bo w szabas do pracy dojechać nie może). Wprowadzanie zaś wolnej amerykanki (katolicy wybierają sobie wolną niedzielę, żydzi - sobotę, wyznawcy Latającego Spaghetti - środę), doprowadzi do totalnej dezorganizacji prac. Pracodawcy raczej wolą wiedzieć na czym stoją, także w kwestii dni wolnych.

[wulf]

1) Nie mów mi, że aż tyle ludzi do pracy dojeżdża. Większość dochodzi do pracy.
2) Jeśli już nie takie rozwiązanie... to żadnych wolnych w żadne święta religijne. czyli też traktujemy religie tak samo. Innego rozwiązania nie widzę.

[AmaD]

Quote:1) Nie mów mi, że aż tyle ludzi do pracy dojeżdża. Większość dochodzi do pracy.

Niektórzy dojeżdżają, np.: pociągami. Ja jakoś sobie nie wyobrażam sytuacji, że nagle motorniczy pociągu po zapadnięciu zmroku w piątek, wysiada z lokomotywy i mówi, że dalej nie jedzie, bo szabas Najbardziej porąbane jest to, że obowiązywałoby to też katolików. Totalny paraliż.

Quote:2) Jeśli już nie takie rozwiązanie... to żadnych wolnych w żadne święta religijne. czyli też traktujemy religie tak samo. Innego rozwiązania nie widzę.

Ok, może tak być - możemy zostawić regulacje przedwojenne w tej kwestii i żadnej ustawy o prawach mniejszości nie wprowadzać.

[wulf]

1) Ty chyba nie wiesz o czym mówisz - przecież o tym kiedy jest szabas, to motorniczy wie z wyprzedzeniem. To nie jest tak, że go to "zaskakuje". Jeśli więc bierze robotę, która go może zastać w pracy w szabas, to znaczy, że mu szabas lata koło dupy. Tak samo pracodawca - też ma czas by dostosować grafik. Tak więc... BREDZISZ.
2) Nie ziom. Albo wprowadzamy taką regulację jak w dekrecie, albo nową regulację, że państwo nie uznaje świąt religijnych za podstawę do dnia wolnego. Tzn. katolicy pracują w Wielkanoc, Żydzi w Szabas etc.

[AmaD]

Ad 1) Co z tego, że wie? Co mu broni wykorzystać sytuację i umówić się, że pracuje w szabas, a potem powołać się na przepisy tego projektu? Ano nic. Nie wejdą tutaj też w grę żadne przepisy, dopuszczające np.: pracę w nadgodzinach czy pracę w wyjątkowych sytuacjach, jak w kp irl, bo projekt ma być nadrzędny nad innymi aktami prawnymi (co jednoznacznie wynika z art. 1). Nie wejdą tutaj też w grę jakiekolwiek przepisy o nadużyciu prawa.

Ad 2) No nie Nic nie zmienimy. Przynajmniej w ramach tego rządu lub jakiegokolwiek rządu, w którym będzie SN. Na głupotę, która doprowadzi do paraliżu polskiej gospodarki z niezrozumiałych powodów, się nie zgodzimy. Na pewno nie jest zrozumiałym powodem robienie dobrze wyznawcom Latającego Spaghetti.

[wulf]

Bredzisz, albo rżniesz głupa Projekt zakazuje zmuszania przez PAŃSTWO do pracy w szabas i inne święta. Dotyczy tego, że państwo nie może wprowadzić regulacji, która by do tego zmuszała. ZMUSZAŁA. Czyli zobowiązywała obywatela do określonego zachowania niezależnie od tego, jakie jest jego nastawienie. Jeśli nastawienie pracownika byłoby akceptujące taką sytuację (czyt. nie byłby zmuszany), to przepis ten nie ma zastosowania. Czyli w zasadzie do stosunku pracy nie ma zastosowania, bo stosunek pracy ma charakter umowny (co de facto wyklucza przymus). Durnyś jak cholera.

[AmaD]

Quote:Projekt zakazuje zmuszania przez PAŃSTWO do pracy w szabas i inne święta. Dotyczy tego, że państwo nie może wprowadzić regulacji, która by do tego zmuszała.

Hm, w sumie to tak na to nie patrzyłem. Od biedy - jeżeli taka interpretacja jest wiążąca - art. 10 mógłby być do przełknięcia. Aczkolwiek dobrze by było uzupełnić art. 1 o ust. 2 w stylu:

Quote:Ustawa niniejsza nie ma zastosowania do relacji i stosunków prawnych, w szczególności umów z zakresu prawa cywilnego i prawa pracy, między podmiotami prywatnymi.

?