SN - sprawy rządowe

[AmaD]

Mógłbyś zaznaczyć co zmieniłeś w stosunku do propozycji Wulfa?

[Czerwony]

Sporo.

- prokuratorzy działają przy NTN, a nie w prokuraturze NTN (zgodne z ustrojem sądów powszechnych z 1928)
- są oddziały NTN przy sądach apelacyjnych, bo spraw będzie chyba za dużo żeby wszystkimi miał się zajmować "główny" trybunał w Warszawie,
- pierwszym prokuratorem NTN jest Naczelny Prokurator, jako że prezesem jest "szef sędziów" czyli prezes SN,
- sędziowie i prokuratorzy powoływani są na wniosek Ministra Sprawiedliwości a nie za wieloznaczną "radą rządu",
- nie mogą być powołani sędziowie i prokuratorzy działający w PRL-u,
- skoro prezio ustala listę ławników, usunąłem redundantny przepis że może ich odwoływać,
- prokuratorzy to taki Pion Śledczy IPN - przeprowadzają lustrację i sprawy o przestępstwa od razu kierują do NTN (patrz art. 6),
- usunąłem trochę prawniczych szczegółów, jak to o wyrokach na piśmie.

[AmaD]

Może być.

[AmaD]

Quote:DEKRET
o Narodowej Szkole Administracji
z dnia … 1947 r.

Art. 1.

Tworzy się państwową szkołę wyższą, której celem jest kształcenie i przygotowywanie do służby publicznej urzędników służby cywilnej oraz kadr wyższych urzędników dla administracji Rzeczypospolitej Polskiej, zwaną Narodową Szkołę Administracji (dalej jako NSA), z siedzibą w Warszawie.

Art. 2.

1. Strukturę organizacyjną i program kształcenia NSA określi Prezes Rady Ministrów w drodze rozporządzeniu po konsultacjach z Ministrem Oświecenia Publicznego i Ministrem Spraw Wewnętrznych.
2. Dyrektora NSA powołuje i odwołuje Prezes Rady Ministrów po zasięgnięciu opinii Rady NSA.
3. Nabór do NSA ogłasza Dyrektor NSA po konsultacjach z Prezesem Rady Ministrów.

Art. 3.

NSA organizuje:

a) 4-semestrowe studia stacjonarne, uprawniające do mianowania na urzędnika służby cywilnej;
b) 2-semestrowe studia zaoczne dla pracowników administracji publicznej, uprawniające do mianowania na urzędnika służby cywilnej.
c) 1-semestrowe szkolenia dokształcające dla pracowników administracji publicznej i urzędników służby cywilnej oraz kadr wyższych urzędników dla administracji Rzeczypospolitej Polskiej.

Art. 4.

1. Warunkiem przyjęcia na studia stacjonarne jest posiadanie dyplomu studiów magisterskich, odpowiednia postawa moralna i patriotyczna, nieukończenie 35 lat oraz brak związków z władzą komunistyczną w okresie 1940-1947.
2. Warunkiem przyjęcia na studia zaoczne jest posiadanie dyplomu studiów licencjackich lub magisterskich, odpowiednia postawa moralna i patriotyczna, dotychczasowe zatrudnienie w administracji publicznej przez co najmniej 5 lat oraz brak związków z władzą komunistyczną w okresie 1940-1947.
3. Warunki przyjęcia na szkolenia dokształcające określa Prezes Rady Ministrów każdorazowo w rozporządzeniu, o którym mowa w art. 2 ust. 1.

Art. 5.

1. Na studia stacjonarne składa się semestr zimowy 1, semestr letni 1, staż we właściwym urzędzie 1, semestr zimowy 2, semestr letni 2, staż we właściwym urzędzie 2.
2. Warunkiem otrzymania dyplomu ukończenia studiów stacjonarnych jest zakończenie wszystkich etapów studiów stacjonarnych oraz zdanie egzaminu państwowego.
3. Absolwent NSA jest zobowiązany przez siedem lat pracować w administracji publicznej.

Art. 6.

1. Po upływie trzech lat od wejścia w życie niniejszego dekretu wprowadza się zakaz zatrudniania w administracji publicznej osób, nie będących absolwentami NSA.
2. Po upływie dziesięciu lat od wejścia w życie niniejszego dekretu upoważnia się kierowników urzędów do rozwiązania umów z pracownikami administracji publicznej, którzy nie ukończyli ani studiów stacjonarnych NSA, ani studiów zaocznych NSA.
3. Po upływie piętnastu lat od wejścia w życie niniejszego dekretu upoważnia się kierowników urzędów samorządowych do rozwiązania umów z pracownikami administracji samorządowej, którzy nie ukończyli ani studiów stacjonarnych NSA, ani studiów zaocznych NSA.

Art. 7.

Dekret wchodzi w życie z dniem 1 lipca 1947 r.

Może być?

[Szmer]

Nie wiem, czy wyrobicie finansowo i przede wszystkim kadrowo, a także merytorycznie - zarówno z tworzeniem tego, kształceniem ludzi, jak i z administracją.

[AmaD]

Hm, na samą szkołę z 0,5 - 1 mld trzeba by dorzucić?

[Szmer]

Nie da się ukryć, że budowa to będzie sporo pieniędzy i czasu. Ale wg mnie główny problem to to, kto tam będzie uczył i kto się będzie uczył. I czy to wystarczy na potrzeby administracji odbudowywanej po wojnie.

[Nerkare]

Po co ta szkoła? Są inne, które kształcą ludzi dając im wiedzę do pracy w administracji, zresztą szkoły powinny zostać sprywatyzowane. Trwa wojna, trzeba drogi odbudować i wojsko wzmocnić, nie stać nas na zbędne wydatki.

[AmaD]

@ Szmer:

Budowa? Po co i co budować? Można by np.: przejąć budyneczki po KPP Infrastruktura nie jest największym problemem. Kadra akademicka owszem musi się odbywać, ale nikt nie zakłada, że po pierwszym roku wszystko będzie hulać. Poza tym, można by chyba ściągnąć zagranicznych wykładowców. Chętni się powinni znaleźć, po II wś irl nawet w Polsce było dużo chętnych do quasi-szkół prawniczych. W ogóle się zastanawiam, czy by nie dać nakazu wyższego wynagrodzenia dla absolwentów NSA.

@ Nera:

Nie mamy kadry urzędniczej - stąd potrzebna jest tego typu szkoła.

[Czerwony]

Panie Gromiński, a czemu nam wolny rynek dróg nie odbuduje?