Szemrania nowoedycyjne

[El_Prez]

Tak przeglądając shoutbox'a znalazłem pogłoski jakoby to ante chyliło się ku upadkowi. Mam pytanie w sumie praktycznie do Szmera ale w nadziei na podjęcie tematu i dyskusji przez innych graczy odważę się napisać tutaj swoją luźną myśl. Czy wszystkie ante muszą być tworzone w realiach Polski? Rozumiem że jesteśmy dumnymi z naszej ojczyzny polakami, przeważnie wszyscy użytkownicy mieszkają tu nadal. Zmierzam do tego może zrobić jakieś ante w realiach rewoltujących "republik banananowych" - walka stronnictw o zyskanie władzy czy coś w ten deseń. Wprowadzić trochę słońca żeby jeszcze bardziej przyciągało do siebie.

[Czerwony]

Wątpię by znalazło się wielu graczy zaznajomionych z historią i polityką jakiegoś latynoamerykańskiego kraju. Lub chętnych, by się zaznajomić.

[Ksawer]

MCK jest żywym przykładem wymyślania różnych pierdół w Hiszpanii, Argentynie, Włoszech z oczywistym rezultatem.

[Ogar]

Quote:Wprowadzić trochę słońca żeby jeszcze bardziej przyciągało do siebie.

Wszystko brzmi spoko, dopóki się nie okazuje, że każdy wie o republice bananowej coś zupełnie innego.

[Zgredźmin]

Ante działo się zawsze w Polsce i tak powinno być w przyszłości. Jedyne co bym zmienił to danie nieco bardziej zbalansowanych sąsiadów żeby zaraz nie kończyło się obcą interwencją bo ktoś lubi iść na łatwiznę i na czołgach sąsiadów dochodzić do władzy

[Czerwony]

Mi tam specjalnie nie przeszkadza zabawa w partyzantkę i wyzwalanie ojczyzny

Za to zdecydowanie dałbym mocniejsze więzienia.

[Szmer]

Polska właściwie nigdy w XX wieku nie miała zbalansowanych sąsiadów

[PakaPikiPoko]

A jakby cofnąć się np. do przedednia pierwszej wojny?

[Zgredźmin]

@Szmer ale Krasnoarmiejcom do życi potrafiliśmy nakopać

[_MCK_]

Ja od początku się upierałem żeby grać po I wojnie światowej tylko z opcją, że wygrały państwa centralne. Na terenach rosyjskich, które zajęli Niemcy utworzyło by się Litwę, Łotwę, Estonię, Białoruś, Ukrainę, Czeczenię i może coś jeszcze. Polska by dostała kolonie w Afryce i dzięki temu nie trzeba byłoby się tłuc tylko w Europie.
Od początku ta edycja mi się nie podobała bo Polska była małym gównem wciśniętym w dwa wielkie klocki.