Guten morgen, mon Szmeri.

[Szmer]

A to do Czerwonego

[poulenc]

Szmerze, w dużej mierze, na papierze to jestem aresztowany, w co Czerwonemu szczerze wierze, dodatkowo nie wiem ile czasu to zabierze, więc mogę napisać parę eventów wojennych, np. o tym co w Hiszpanii, wojny na granicy norwesko-rosyjskiej

[Szmer]

O, to możesz napisać o Hiszpanii i froncie siedmiogrodzkim.
W Hiszpanii po przybyciu Francuzów sytuacja na froncie się stabilizuje, republikanie zdołali lekko odepchnąć Franco, ale Kordoba jest oblężona.
Na froncie siedmiogrodzkim (tj. od strony Bukaresztu) naprzód powoli posuwają się Rumuni, wspierani przez partyzantkę na tyłach węgierskich.

[poulenc]

No nie mów, że Romania wygrywa z takimi dopakowanymi Węgrami :O Kto tam rządzi, Żelazna Gwardia? I partyzantka rozumiem, że Rumuni zamieszkujący Transylwanie, tja?

[Szmer]

Węgry mają co najmniej trzy duże fronty: karpacko-ukraiński, siedmiogrodzki i jugosłowiański. W Rumunii jest dyktatura króla Karola II, o czym był swego czasu event Partyzantka oczywiście rumuńska.

[poulenc]

A w Grecji to nie powinno być jakiejś rewolty komuszej?

Jezu szmer, co ty dajesz za logo The Times?? XD
http://jobs.thetimes.co.uk/images/logo.gif
już to lepsze

[poulenc]

Quote:

Stabilizacja w Hiszpanii.

7 VII 1938

Po interwencji francuskiej z drugiej połowy czerwca sytuacja w Hiszpanii, granica między terenami zajmowanymi przez siły republikańskie a siłami gen. Franco zdaje się przechodzić w stan stagnacji. Jak do tej pory korpusy ekspedycyjne z Wielkiej Brytanii zdobyły Murcję i południową część regionu Walencja, jednak bez samego miasta. Portugalczycy natomiast wdarli się na ok. 70 km wgłąb Hiszpanii równolegle do granicy z ich sąsiadem. Sam Franco kontroluje Galicję, Asturię oraz południową część Andaluzji wraz z bazą Gibraltar. Kolonie Hiszpańskie w Afryce także zdają się opowiadać za generałem. Jednak to siły republiki kontrolują większą część kraju, włącznie ze stolicą, Madrytem oraz takie miasta jak Barcelona, Walencja, Saragossa czy Kordoba. Ostatnie z wymienionych miast jest celem ciągłych ataków ze strony nacjonalistów, tak więc nie wiadomo ile wytrzyma jeszcze pod oblężeniem to miasto. Jak donosi nasz korespondent, siły brytyjskie interweniujące w Hiszpanii zaczęły współpracować z lokalnymi partiami centrowymi w tym nowo utworzoną Bloque Unido demócrata centrista de España, pod wodzą Antonio Goicoechea. Na terenach okupowanych przez Brytyjczyków i Portugalczyków powstają nowe, regionalne ośrodki władzy, ściśle powiązane z prawicą i nacjonalistami. Jak na razie sytuacja wydaje się stabilizować, jednak dopiero najbliższe dni ujawnią, czy faktycznie możemy mówić o takim stanie rzeczy.

więcej informacji z frontów europejskich na str. 3

Michael Allan Patton

Quote:

Cieżkie walki na froncie rumuńsko-węgierskim.

7 VII 1938

Tak spokojnie jak w Hiszpanii nie wygląda sytuacja na południowym wschodzie, gdzie siły rumuńskie skutecznie odparły atak węgierski i przystąpiły do kontrofensywy. Przyczyną tak słabej organizacji ataków wojsk Węgier może być rozdrobnienie armii na trzy spore fronty: karpacko-ukraiński, siedmiogrodzki i jugosłowiański. Węgry muszą sobie radzić z trzema kierunkami ataków sił przeciwnika, dodatkowo bardzo aktywna stała się partyzantka siedmiogrodzka, która dość skutecznie uprzykrza życie armii węgierskiej, atakując transporty zaopatrzenia i prowadząc akcje dywersyjne, a niekiedy formując regularne oddziały które mają na celu dołączenie do armii rumuńskiej. Ułatwieniem dla obu stron raczej też nie jest forma terenu, walki przecież toczą się głównie w Karpatach, tak więc na terenie górzystym, gdzie zarówno atakujący, jak i broniący się nie mają korzystnych warunków. Na szczęście dla Kominternu Węgrzy odnoszą sukcesy w walce z Rosjanami, zapuszczają się wgłąb terytorium Rosji wzdłuż rzeki Dniestr. W razie przedłużającej się walki siły Kominternu przygotowały już specjalny sprzęt dla swoich żołnierzy walczących w terenie wysokogórskim, biały, zlewający się ze śniegiem sprzęt bojowy, oraz narty do szybkiego przemieszczania się po ośnieżonych szczytach. Nie wiadomo jednak czy jakość zwycięży nad ilością.
Ewentualna przegrana Węgier może się okazać początkiem końca wpływów Kominternu w tej części Europy, jednak obecnie walka bilans wygranych i porażek po obu stronach wydaje się równy, więc nie możemy wyciągać pochopnych wniosków dotyczących wyniku wojny.

więcej informacji z frontów europejskich w jutrzejszym wydaniu

James Hall Gilliam

[Szmer]

To nie logo, tylko fragment zdjęcia gazety - z epoki W ogóle ostatnio idziemy w tę stronę powoli z oznaczaniem gazet.
Podziel to na dwa eventy. W pierwszym powinno być chyba więcej postawy probrytyjskiej i w ogóle wydaje się takie bez ognia Drugi: Węgrzy są od Dniepru ho-ho. Przydałoby się więcej o walkach w trudnym terenie (przecież to Karpaty) i parę zmyślonych szczegółów.

[poulenc]

Postawiłem na profesjonalizm(bez sympatii politycznych), chodziło mi raczej o suche fakty. I pomyliłem Dniepr z Dniestrem xD
A i ten fragment zdjęcia gazety jest zwyczajnie brzydki, nie tędy droga

[poulenc]

Re-edytowałem oraz proszę o zdjęcie bana z chata, bo chyba 3 dni minęły. Plus na mapie kolonie francuskie mają inny kolor niż metropolia.