Działalność

[_MCK_]

Spotkanie odbywa się w kameralnej palarni w Hotelu Europejskim. Zaproszeni zostali najbliżsi współpracownicy Orlikowskiego. W większości osoby dobrze wykształcone. Po zebraniu się grupy 20-30 osób Orlikowski siedzący przy jednym ze stolików dopala papierosa, wstaje i podchodzi do zaimprowizowanej mównicy.

Szanowne koleżanki, szanowni koledzy. Dziękuję za liczne przybycie. Zaprosiłem was aby omówić taktykę naszej działalności na najbliższe miesiące. Wszyscy należymy do Obozu Ludowo-Narodowego ale mam nadzieję, że wszyscy jesteśmy przede wszystkim faszystami.
Po latach spędzonych we Włoszech, myślę, że potrafię odpowiednio zdefiniować pojęcie faszyzmu i w pełni je rozumiem. Większość z was również go rozumie ale nie rozumie go nasze społeczeństwo oraz większość członków OLN. To spotkanie ma na celu uświadomienie was jaki faszyzm jest potrzebny Polsce. A następnie ta świadomość poprzez was pójdzie dalej aż całe społeczeństwo zrozumie jaka jest nasza idea.
Ogólnie faszysta jest przez społeczeństwo rozumiany jako nacjonalista, antysemita, rasista, człowiek nietolerancyjny. Dla mnie skrajny nacjonalista, antysemita i rasista to zwyczajny śmieć, którego najlepiej zamknąć w więzieniu lub rozstrzelać.
Faszysta to osoba będąca- państwowcem. Wielbiąca państwo i pracująca na rzecz państwa. W tym państwie pełnoprawnym obywatelem jest ten, który płaci podatki i nie zakłóca porządku. To sprawia, że w tym państwie Polak, Żyd i Ukrainiec są sobie równi jeśli każdy z nich spełnia te wymogi.
Musimy postrzegać nasze państwo nie jako Polskę ale jako Rzeczpospolitą. Mussolini nie buduje silnych Włoch. On buduje Imperium Rzymskie, w którym Włoch, Libijczyk czy Etiopczyk są obywatelami tego imperium. Warunkiem jest działalność na rzecz tego państwa czyli płacenie podatków i niezakłócanie porządku.
Chciałbym abyście organizowali spotkania na terenie całej Rzeczpospolitej i powtarzali moje słowa. Zbudujcie struktury w regionach i uświadamiajcie ludzi abyśmy za jakiś czas spotkali się w stolicy na kongresie na którym zapowiem utworzenie naszej organizacji faszystowskiej.
Pamiętajcie, wszystko w Państwie, nic poza Państwem, nic przeciw Państwu!


OG: robię to spotkanie aby powoli organizować struktury, nie oczekuję żadnych konkretnych odpowiedzi od GM-ostwa chyba, że chcecie mnie jakoś nakierować. Jeżeli nie to w przeciągu kilku dni rozpocznę szerszą działalność już na jawnym forum.

[Szmer]

Na wezwanie Orlika przychodzi kilkunastu młodych, zaciekłych faszystów, w większości zajmujących się faszystowskim brużdżeniem w ONL, ulicznym zadymiarstwem albo pisaniem radykalnych artykułów do gazetek. Poza tym trzech czy czterech ludzi, których najwyższy radca już gdzieś zaprotegował w administracji.

Quote:Dla mnie skrajny nacjonalista, antysemita i rasista to zwyczajny śmieć, którego najlepiej zamknąć w więzieniu lub rozstrzelać.

Po sali przebiega chłodny szmer.
Po przemowie Orlikowskiego z miejsca powstaje niejaki Hubert Kąśnik, lat 27.
Władek, wybacz, ale do końca nie możemy się z tobą zgodzić. Polska jest od czasów prehistorycznych krajem słowiańskim, wrogiem żywiołów germańskiego i żydowskiego, częścią Słowiańszczyzny. Jeżeli chcemy, żeby państwo się rozwijało, musimy być wierni idei narodowej, katolickiej, słowianofilskiej.

[_MCK_]

Hubert, a powiedz ty mi, jesteś faszystą?

[Szmer]

Hubert Kąśnik
Nie są ważne etykietki! Liczy się umiłowanie naszej Ojczyzny Polski!

[_MCK_]

No to za niedługo odzyskamy Śląsk i Pomorze i masz całą Polskę. I co potem? Ja chcę budować imperium i nie zadowoli mnie odzyskanie ziem zachodnich. Dla mnie liczy się potęga Rzeczpospolitej.
W OLN mamy kilka skrzydeł. Endeckie, konserwatywne i faszystowskie. Ja pragnę skupić wokół siebie to ostatnie skrzydło, które jako jedyne jest w stanie zbudować naprawdę potężne państwo. Dlatego to czy jest się faszystą czy nie ma w tym momencie kolosalne znaczenie.

OG: na spotkanie mięli przyjść młodzi, wykształceni ludzie a nie banda zadymiarzy, z którymi będę i tak się w przyszłości spotykał podczas popijawek w podrzędnych barach

[Szmer]

OG: no to większość tych ludzi jest niedługo po studiach - jeżeli chcesz mieć ekipę bardziej technokratyczną, musisz ją dopiero stworzyć

Hubert Kąśnik
Wyznaję jedyną słuszną ideę nowoczesnego Polaka - radykalną ideę narodową, ideę Wielkiego Katolickiego Narodu Polskiego.
Sympatia sali jest po stronie Kąśnika.

[_MCK_]

No cóż, zacznijmy zatem budować Wielki Katolicki Naród Polski a później gdy wszyscy Polacy będą skupieni w jednym państwie pomyślimy nad budową Imperium Rzeczpospolitej. Skoro taka jest wasza wola nie będę występował przeciwko tym dzięki, którym zawdzięczam moje stanowisko.

[_MCK_]

Quote:

Orlikowski z wizytą we Włoszech

Dwa dni temu z Włoch powrócił członek Rady Najwyższej, Władysław Orlikowski. Najmłodszy z triumwirów był goszczony przez wodza państwa włoskiego, Benito Mussoliniego. Po powitaniu na dworcu, udano się na Plac Wenecki gdzie Mussolini w towarzystwie Orlikowskiego odebrał paradę wojskową złożoną z członków Milizia Volontaria per la Sicurezza Nazionale. Po przemarszu zdyscyplinowanych kolumn faszystowskich, obaj panowie wygłosili krótkie przemówienia zapewniające o przyjaźni polsko-włoskiej i współpracy obu państw.
Następnie udano się do Pałacu Weneckiego na uroczysty obiad. Po obiedzie za zamkniętymi drzwiami Mussolini i Orlikowski odbyli krótką rozmowę.
Wieczorem w Teatro dell'Opera obaj panowie wysłuchali opery Nerone.
W następnych dniach Orlikowski odwiedził Mediolan oraz Turyn gdzie w asyście włoskich ekonomistów oglądał fabryki i zakłady przemysłowe poszerzając swoją wiedzę na temat funkcjonowania systemu korporacyjnego. Spotkał się również z dyrektorami znanych włoskich korporacji.
Czwartego dnia wizyty, Orlikowski owacyjnie żegnany przez włoskich obywateli wsiadł do pociągu zmierzającego do Warszawy.

OG: może być?

[Szmer]

OK, wrzuć do prasy.

[_MCK_]

a gdzie konkretnie wrzucić?