Raczkiewicz na swojego następcę powołał gen. Tadeusza Bór-Komorowskiego. Uznał, że wojskowy najlepiej poprowadzi kraj w czasie największej próby. Jednak ponieważ nie podano tego do wiadomości publicznej, serdecznie polecam rozgłoszenie info w BIP-ie, żeby gazety przestały robić Dewey defeats Truman.

Ponieważ Bór-Komorowski jest obecnie w sztabie wraz z Marshallem i inną elitą, trochę potrwa, zanim przyjedzie do kraju sprawować władzę.

A BIP nie jest czasem od informowania o polityce rządu?

W każdym razie, poproszę o spotkanie z generałem.

OG: Poproś go o podpisanie uprzednio zgłoszonych projektów dekretów i wprowadzenie zmian w składzie rządu./OG

Prezydent proponuje wybory 13 lipca na następujących zasadach:
-przedwojenna ordynacja, ale realizowana demokratycznie, jednak z utrudnianiem życia radykałom z KPP, FBiO i RU;
-Sejm tylko na dwa lata - doprecyzuje się kwestie konstytucyjne i prawne, zawalczy o granice, ustabilizuje kraj, a później zrobi się kolejne wybory, już w normalnych warunkach.
Pasi?

Odnieście się łaskawie jak najszybciej

A jakby tak prezydent wział się odniósł do próśb premiera o nominacje ministerialne najpierw, to by zabolało? :-)

I projekty dekretów...

Quote:-przedwojenna ordynacja, ale realizowana demokratycznie, jednak z utrudnianiem życia radykałom z KPP, FBiO i RU;

Zdanie SN jest znane w tej kwestii.

Quote:-Sejm tylko na dwa lata - doprecyzuje się kwestie konstytucyjne i prawne, zawalczy o granice, ustabilizuje kraj, a później zrobi się kolejne wybory, już w normalnych warunkach.

A to w jaki sposób Prezydent chce zorganizować?

Ministrów prezydent może powołać (rzućcie linka), ale co do dekretów - najpierw chciałby ogłosić i uregulować wybory dekretem, dać jasny sygnał, że one będą i podeprą rząd autorytetem woli narodu.

LPN w zasadzie zgadza się z Prezydentem. Zastrzeżeniem jest jedynie data wyborów ale jeśli taka będzie decyzja Prezydenta to nikt z naszej strony nie będzie protestował. LPN proponuje termin sierpień-wrzesień.

(03-19-2012 18:58)Szmer Wrote:  Ministrów prezydent może powołać (rzućcie linka), ale co do dekretów - najpierw chciałby ogłosić i uregulować wybory dekretem, dać jasny sygnał, że one będą i podeprą rząd autorytetem woli narodu.

Rząd Jedności został powołany, aby przeprowadzić niezbędne reformy gospodarcze i ustrojowe (które są określone w tych projektach dekretów). Po wyborach Rząd Jedności traci rację bytu. SN uważa, że po wyborach za tworzenie rząd powinna być odpowiedzialna zwycięska siła, a wyłonienie Rady Ministrów powinno odbyć się w zgodzie z parlamentarnymi zwyczajami.