Quote:Ze szczęściem MCKa będzie to łatwiejsze niż odebranie dziecku zabawki.

Hahaha :-D Się zrobi, się zrobi :-D

W związku z uległą postawą wobec opozycji proponuje rozdmuchać atmosfere paniki wobec MCKa.

Panowie. MCK rzucł się pod pędzący kombajn.

Gdzie? Raczej kierujący kombajnem robi wszystko żeby ze starcia kombajn - MCK to ten drugi wyszedł z tarczą

Biznes drwi,

Póki co narodowi bolszewicy są zdania, że Orlika dobrze w Polsce mieć i starają się go nie rozgnieść do końca Ale jak wróci do kraju z tymi zaakceptowanymi żądaniami gospodarczymi, to go biznes przefastryguje.

Wiesz, jak oni z każdym tak się głaszczą to jakoś nie widzę ich totalitaryzmu. A biznes raczej powinien być wdzięczny, w tej sytuacji jeśli MCK klepnie rosyjskie propozycje (bo de facto to on ich nie wynegocjował tylko dostał na tacy) to nic lepszego nie sposób uzyskać.

To nie jest głaskanie się, tylko dyplomacja
Parafowane umowy można jeszcze wyrzucić do kosza, a Orlika będą już mieli całkowicie w szachu po tym, jak się wszystko rozejdzie. Zaś bezwarunkowy sojusz zaczepno-odporny... plus de facto kontrola nad większością polskiego eksportu i inwestycji zagranicznych... cóż, jeżeli to zostanie podpisane i ratyfikowane, to będziecie w rydwanie Komarenki na amen

Proponuje utrzymywać go w przekonaniu o jego zajebiści. Dla mnie te negocjacje, pełne dyplomatycznych nietaktów ukazały półdebilstwo MCKa, które wypczacza pojęcie Obrony Ojczyzny w kontekście nauk Dmowskiego. (nacjonalizm miał zapewnić Ojczyznie dobrobyt, a nie mieć charakteru ofensywnego) które doprowadzi do jego upadku, bo nikt za nim nie pójdzie.