Post Reply 
 
Thread Rating:
Pogawędki dyplomatyczne.
Variatzky Offline
Junior Member
**


mało znany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 36
Post: #1
Pogawędki dyplomatyczne.
Tutaj będę sobie miło gawędził z różnymi ludźmi, dyplomatami, wodzami indiańskimi, a czasem nawet z typami spod ciemnej gwiazdy.
08-18-2011 22:20
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Variatzky Offline
Junior Member
**


mało znany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 36
Post: #2
RE: Pogawędki dyplomatyczne.
Pomimo pełni lata dzisiejszy poranek był chłodny. August wyszedł na taras, z którego rozciągał się piękny widok na półwysep i otaczające go wody zatoki. Służba już przygotowała śniadanie. August z niecierpliwością czekał na posłańca z portu. Dziś z rejsu do Nowego Gdańska miał powrócić "Orkan". Nie da się ukryć, Kenaj to zapadła dziura. Wiadomości ze świata docierały tu w najlepszym wypadku z kilkudniowym opóźnieniem.
Wtem na schodach dał się słyszeć znajomy tupot butów. Młody chłopak wpadł zdyszany na taras.
- Panie Auguście, mam nowe wieści, musi Pan...
- Dawaj te gazety. Nie spieszyłeś się Sasza, musisz popracować nad kondycją. Nawet ja, z tą swoją nogą szybciej bym się z tym uporał. A teraz znikaj, i niech nikt mi nie przeszkadza.
August wyrwał młodzieńcowi plik gazet i nie zwracając uwagi na chłopaka zaczął je przeglądać. Widać było, że wieści ze świata zrobiły na dziedzicu wrażenie.
- Sasza, wracaj - krzyknął August.
- Tak, panie?
- Każ przygotować aeroplan. Ma być gotowy jak najszybciej. I wezwij do mnie starego Alfreda. Jest tutaj tak długo, że będzie wiedział jak mi pomóc.
Chłopak zniknął w mgnieniu oka. Aeroplan widział tylko raz i długo czekał na drugą taką okazję. Po kilku minutach na tarasie pojawił się Alfred Burski, który kierował majątkiem od kilkunastu lat w imieniu ŚP ojca Augusta.
- Dobrze, że tak szybko przyszedłeś Alfredzie. Widziałeś to? - powiedział August wskazując na leżące na stoliku gazety.
- Tak Panie. W jaki sposób mógłbym Ci pomóc? - odparł.
- Znasz prawie wszystkich ważniejszych ludzi na Nowym Polesiu. Sytuacja międzynarodowa jest jaka jest. Niewykluczone, że na głowę zwalą się nam zaraz komuniści, narodowcy i sąsiedzi. Musimy szybko ogłosić niepodległość i zastanowić się nad tym, w którą stronę skierujemy ster naszego nowego państwa. Sam nie mam środków, ani władzy, jestem tu zaledwie od pół roku. Potrzebujemy zaufanych ludzi, którzy pomogliby mi powołać rząd i ustabilizować sytuację. Kogo możesz mi polecić Alfredzie?

// hm... jaki na Ante panuje "styl"? RPGowy jak powyżej, czy raczej wolałbyś coś sucho-informacyjnego typu: August Ignacy Bayer po zasięgnięciu opinii swojego zaufanego sługi, od lat sprawującego funkcję zarządcy majątku, zaprosił do rozmów przedstawicieli nowopoleskich rodów magnackich. Na spotkaniu planuje poruszyć sprawę powołania nowego rządu oraz ogłoszenia niepodległości. To drugie jest bardziej prościej Wink i wolałbym chyba tak Big Grin
(This post was last modified: 08-24-2011 19:27 by Variatzky.)
08-24-2011 19:12
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #3
RE: Pogawędki dyplomatyczne.
Drugi styl Tongue
Przede wszystkim musisz się rozmówić z Tvarem.
08-25-2011 12:16
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Variatzky Offline
Junior Member
**


mało znany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 36
Post: #4
RE: Pogawędki dyplomatyczne.
// OG
(08-25-2011 12:16)Szmer Wrote:  Drugi styl Tongue
Przede wszystkim musisz się rozmówić z Tvarem.

A to Tvar ma jakieś włości w Nowym Polesiu? Nie znalazłem żadnej wzmianki o tym...
08-25-2011 18:33
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Variatzky Offline
Junior Member
**


mało znany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 36
Post: #5
RE: Pogawędki dyplomatyczne.
Póki co chcę się skontaktować z miejscową szlachtą. Pilawa jest przyjezdnym. Przede wszystkim należy się zabezpieczyć przed komunistyczną zarazą oraz "oszołomami" z ONRu. Pragnę przekonać szlachtę do ogłoszenia niepodległości jako Korporacja Alaska. W skład zarządu Korporacji wchodziliby właśnie magnaci i bogatsza szlachta. Większość terenów jest wszak w posiadaniu prywatnym. Następnie należałoby zapewnić uznanie granic przez sąsiadów oraz zyskać poparcie jakiegoś mocarstwa. Zapraszanie Japonii może się źle skończyć, dlatego wolałbym tego uniknąć. Myślę, że powinniśmy nawiązać jakieś stosunki z EUA.

Taki trochę eksperyment, ale co tam Wink Do pisania jakichś ustaw jak Darne czy Dalewin totalnie się nie nadaję, więc tego tu nie będzie.
08-25-2011 19:11
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #6
RE: Pogawędki dyplomatyczne.
Brygada wojska sprzeciwia się niepodległości. W zasadzie milcząco uznano, że NP będzie rządził jakiś miejscowy rząd niby to "w imieniu króla" zamkniętego na Wyspach Świętej Trójcy.
De facto wielkiej różnicy nie ma, z tym, że utrzyma się fikcję egzystencji RTN. Już wspominałem, że wojsko na NP się lubi z Hetmanatem.
Natomiast lokalne czynniki chętnie dadzą ci pełnomocnictwa, byś zapobiegł samowoli tego spadochroniarza Pilawy i jakoś się z nim dogadał Tongue
08-25-2011 19:17
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Variatzky Offline
Junior Member
**


mało znany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 36
Post: #7
RE: Pogawędki dyplomatyczne.
Kto ma wejść w skład tego (nie)rządu?
Jaką siłą dysponuje garnizon?
Ilu ludzi mogliby zebrać magnaci?

Będę Cię zasypywać pytaniami, zanim podejmę jakieś kroki, albo pozwolisz mi napisać dłuuugi turbo event w którym Nowe Polesie zostanie niepodległym państwem pod moim kierownictwem, a Pilawa w loszku będzie oczekiwać na wizytę ambasadorów NRP Smile
08-25-2011 19:25
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #8
RE: Pogawędki dyplomatyczne.
1. nie wiem.
2. mówię, że brygada. Strzelców zimowych. Czytysiące.
3. Mw. tyle, co wyżej.
08-25-2011 19:41
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Post Reply 





User(s) browsing this thread: