Dzięki za zaufanie chłopaki

I wnioskuje o podpisanie osi Antykomunistycznej Paryż-Budapeszt-Warszawa(plus przystawki Budapesztu i Francji) celem udzielania sobie pomocy w tłumieniu rewolucji komunistycznych-jak się zapatrujecie?(og i pytanie do Szmera jak się zapatruje Francja i Węgry?)

Akurat w konszachty z ątątą bym nie wchodził I to nie z powodów ideologicznych czy strategicznych, ale jednego, prozaicznego; potencjalną wojnę Ententa przegra. Na bank.

ja się zastanawiam czy nie iść w "splendid isolation" jakąś w miarę ogarniętą - mamy cholernie wielki kraj, nie bardzo mamy po co się gdziekolwiek rozszerzać, obronić wystarczy granice dość dobrze i tyle.

A przekonasz kogoś innego by nam pomogli lać komuchów? Demokratów z Szwecji, Norymbergi czy Londynu? Przy tym nam do ententy jest bliżej geograficznie i prędzej spodziewam się pomocy w tłumieniu rebelii od Czech i Węgrów niż Anglików.
A pokój w Europie jest na razie uratowany

PS i ja nie chce wchodzić do Ententy, tylko by nam pomogli lać komuchów i w razie czego mi im.

Można by taki układ podpisać, zwłaszcza jako wstęp do przystąpienia Polski do ententy.
BTW, możecie się nieoficjalnie dowiedzieć, że gdybyście przystąpili do wojny światowej, to przewidywano by dla was przede wszystkim następujące korzyści ze strony ententy:

Quote:-Francuzi po ewentualnym rozwaleniu Republiki Chińskiej odstąpiliby wam Mandżurię i dali wolną rękę ws. różnych Mongolii, Ujgurystanów, Afganistanów itd. wraz z otwartą drogą do rozmów nt. ewentualnego podziału Indii, gdyby WlkB też wpakowała się w wojnę. W zamian oczekiwaliby akceptacji do aneksji przez nich Korei i Chin właściwych.
-Ryga, Liwonia, Niemcy po Odrę - aneksja przez Rzp.
-Estonia i Finlandia zostałyby oderwane od Szwecji, podzieliłyby się tam wpływami Polska i Węgry (ze względów rasowych).
-z tychże względów rasowych pozostaje otwarta dyskusja nad kwestią Czech i Połabia, choć Morawami byłby zainteresowany Budapeszt.
-można też rozmawiać o nowym podziale Afryki - Polska powinna ekspandować przede wszystkim w kierunku Abisynii, może Kenii i Sudanu (gdyby - tu ponownie - w wojnie wzięli udział Anglicy).

Widzicie, nie ma ryzyka układ można podpisać, z Ententą zawsze można poczekać na razie i tak mamy dość problemów na własnym podwórku by jeszcze bawić się wojnę, nawet byśmy nie mieli czego posłać na front.

PS Wulf to jak z tym awansem?

EDIT

Dobra, jak nie chcecie Ententy to walnąłem taki półśrodek który w nic nas nie wplątuje czekam na wasze opinię

Quote:

6 IV 1924

Układ o współpracy granicznej RTN z Węgrami, Mołdawią i Czechami

Zgodnie z przewidywaniami RTN coraz bardziej zacieśnia współpracę z krajami Ententy, na razie tylko w kwestiach współpracy przygranicznej. Na mocy podpisanego układu służby graniczne państw-stron układu będą pomagać sobie wzajemnie w zwalczaniu przemytu, nielegalnego przekraczania granicy i działalności organizacji przestępczych oraz rewolucyjnych działających w obszarze przygranicznym. Nieoficjalnie mówi się, że to tylko wstęp do możliwości kolejnych układów choć ewentualna perspektywa przystąpienia do Ententy jest bardzo daleka z powodu podziału środowiska wojskowych w kwestii polityki zagranicznej. Według opinii międzynarodowej sam układ ma przede wszystkim służyć do pomocy w zwalczaniu rewolucji w Polsce i zapobiec jej ewentualnemu przelaniu się na kraje sąsiednie.

Propozycja Paktu Antykomunistycznego, by pokazać społeczeństwu jakie są światowe tendencję w tym kierunku i dlaczego warto nas popierać Szmer wstępnie pisał kiedyś, że inne państwa byłyby ok nastawione.

Quote:

26 IV 1924

Powstaje Pakt Antykomunistyczny

Zaniepokojone rozruchami rewolucyjnymi w Polsce i możliwością wystąpienia podobnych wypadków u siebie Francja, Dania, Węgry, Mołdawia, Księstwo Wołoskie, Bułgaria wraz z Rzeczpospolitą Trojga Narodów postanowiły podpisać Pakt Antykomunistyczny. Na mocy tego paktu kraje zobowiązały się do zgodnego zwalczania ruchów godzących w ustrój społeczny, wymiany informacji na temat osób podejrzanych o działalność rewolucyjną i oferowanie wszelkiej pomocy w razie niemożności poradzenia sobie przez którekolwiek państwo z wystąpieniami rewolucyjnymi. Elity polityczne odebrały pakt ze zrozumieniem, zachęcone pozytywnymi wynikami paktu o współpracy granicznej.

Dodatkowo Węgry wraz z państwami satelickimi potępiły także Wielką Brytanie za mieszanie się w wewnętrzne sprawy RTN i zażądały natychmiastowego zaprzestania wspierania buntowników. Nieoficjalnie mówi się, że Francja pomimo braku oficjalnej deklaracji po cichu popiera RTN w sporze z Wlk. Brytanią i może zaoferować pomoc.

Co do tego antyangielskiego napisz, że taką deklarację podpisały Węgry i satelity, a Francja wsparła ją nieoficjalnie (tłumaczą, że oni teraz mają politykę odprężenia z WlkB, ale będą was wspierać).

Spox, zaraz zmienię.

1. Francja w związku z modernizacją wojsk proponuje wam kupno 150 tanków z 1916 r. za okazyjną cenę 30 mln złp. Podstawowe przeszkolenie w pakiecie.
2. Węgry i satelity mogłyby wygospodarować jakiś korpus ekspedycyjny, który pomógłby wam zdławić rewolucję. Przy czym należy zwrócić uwagę, że:
a) raczej nie chcieliby ruszać ONR i byliby raczej za tym, by ONR i wojsko jakoś się dogadali;
b) wkroczenie do Rzp wojsk ententy może oczywiście doprowadzić do tarć w stosunkach z UH i Anglią, choć Bogiem a prawdą te już macie. Natomiast płynne przejście wojsk madziarsko-bałkańskich z pacyfikacji socjaluchów do inwazji na Skandynawię trzeba będzie rzecz jasna wziąć pod uwagę.